Subtelny, łagodny smak miło rozchodzi się po języku, odnajdziemy tu
delikatne słodowe i biszkoptowe akcenty, osadzone na silnym chmielowym
trzonie. Goryczka jest wyraźna, ale nie przesadzona. Gdzieś na szarym
końcu czuć niewielką kwaskowatość i ziołowość, która uzupełnia nieco
całość i dodaje piwu charakteru. Treściwość utrzymuje się na wysokim
poziomie.
Naprawdę zacne piwko, koncerny powinny brać przykład.
OCENA: 8/10
CENA: 2.99ZŁ (Inter Marche)
BROWAR FORTUNA
Może mi się trafił jakiś wadliwy egzemplarz, bo całkowicie nie moge sie zgodzić z recenzją. Totalnie męczące piwo, Uderzający dms, diacetyl i utlenienie. W połowie wylane do zlewu, nie szło pić. Jako pils, wysiada na calej lini, zresztą na pilsa nazbyt intensywnie słodkie, gdzie goryczka? Piwo miało ter.przyd do spozycia jeszcze przez 4 miesiące więc albo wada tej butelki albo ono takie jest. Raczej to drugie, niestety...
OdpowiedzUsuńWidocznie trafiła ci się jakaś trefna warka. Piłem to piwo nie raz i zawsze było tak jak w opisie powyżej
OdpowiedzUsuńPijam to piwo od czasu do czasu i widzę, że co warka to inaczej. Częścią wspólna jest żelazo - i to w stopniu już naprawdę trudnym do zaakceptowania. Bardzo trudno też stwierdzić jak mocno to piwo jest nachmielone - bo czasem zdarza się, że jest bardzo miły, nawet lekko cytrusowy aromat i zdecydowana goryczka, a czasem totalny brak aromatu chmielowego i goryczka też taka niewyraźna... No ale wczoraj kupiłem 2 buteleczki i... jest DMS. Jest troche mniej gwoździa, ale za to DMS wyraźny. Widać duże problemy z jakością w Fortunie.
OdpowiedzUsuńto mój ulubiony pilsner.co najmniej od kilku lat od kiedy stał się ogólnie dostępny.
OdpowiedzUsuńjeśli mam ochotę kogoś przekabacić na jakieś lepsze piwo niż koncernowe siki-weroniki do zawsze polecam miłosław-pisner.
jest też dla mnie odskocznią od piw typu APA ,IPA ,PORTER ,RIS itp itd
ostatnio jednak mam problem.
właściwie to browar Fortuna powinien stwierdzić że ma problem.
w krótkim czasie zdarzyły mi się dwie partie piwa które nie nadawały się do spożycia.nie mówię tego na podstawie pojedynczo zakupionych butelek.
o ile inne piwa kupuję pojedynczo to miłosława pilsnera zawsze po kilka sztuk.
poprzedniej partii nie zapisałem natomiast to kupione wczoraj ma datę przydatności 20.08.2016
jest cierpkie i kwaśne,tak jak w/w wcześniejsza partia. OCHYDA
pierwszym razem myślałem ,że może mi się smaki pomieszały lub mam gorszy dzień ,ale kolejne piwo szybko sprowadziło mnie na ziemię .
co może być tego przyczyną i czy coś się da z tym zrobić aby takich sytuacji nie było w przyszłości.
miałem już ochotę dzwonić do browaru FORTUNA -tak mną tąpła ta sytuacja tylko mam obiekcję czy to coś da.
teraz po prostu boję się polecić to piwo komukolwiek skoro sam boję się go kupować.
A TAKIE BYŁO FAJNE!!!!!!!!!!!!!
początkowo
nie wierzyłem,ale to rzeczywiście prawda.
OdpowiedzUsuńkupiłem dziś pilsnera ,którego też często pijam
prawie wykipiał z butelki.
piany w szklance po brzegi -aż kipi,piwa na dnie 2 cm
mętne strasznie kwaśne -pić się nie da
o co tu chodzi?