Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

MOJA PIWNICZKA: 5,5-letni Hades z Olimpu

  "Moja Piwniczka" to regularny cykl degustacji porz ą dnie wyle ż akowanych piw (minimum 4-letnich), które pojawiaj ą si ę na blogu mniej wi ę cej raz na miesi ą c w okresie jesienno-zimowym. Hades z Olimpu w końcu trafił na łamy Mojej Piwniczki! Kiedyś był mokrym snem każdego beergeeka . Wówczas był najmocniejszym i najbardziej ekstraktywnym polskim piwem! Czaicie to? Piwo legenda, ciężko było go kupić, każdy chciał go skosztować. Niektórzy zapewne oddaliby nawet żonę za niego, a teściową to nawet ze sporą dopłatą ;) Hades pojawił się gdzieś na początku 2014 roku, z miejsca zyskując miano kultowego. Początkowo piwo warzone było w Browarze Zodiak, dopiero później kontraktowy Olimp przeniósł się do pobliskiego dla mnie Wąsosza. Miałem okazję degustować to cudeńko (kliknij tutaj ) na blogu. Powiem krótko: niszczy system! A przynajmniej wówczas niszczyło, bowiem ocena 10/10 zdarza się pieruńsko rzadko. Z biegiem lat zmieniała się w tym piwie receptura, pojawiały się też

OKO W OKO - Maryensztadt Polskie Ale vs Łomża Polskie Ale

Zabierałem się do tego wpisu od bardzo dawna. W sumie to miał on wyglądać nieco inaczej, ale jak to zwykle bywa rzeczywistość zweryfikowała moje plany. Otóż kilkanaście miesięcy temu wpadłem na pomysł porównać sobie dwa piwa: Okocim Polskie Ale oraz Łomża Polskie Ale. Sami przyznajcie – brzmi intrygująco, jak na koncernowy standardy, prawda? Dwa piwa o dosyć podobnych profilach, jakże dalekie od piwnego rzemiosła. Niestety *uj bombki strzelił, bo po krótkich poszukiwaniach okazało się, że Okocim już ze dwa lata nie jest produkowany. Pewnie się słabo sprzedawał, to wycofali (a szkoda, bo go lubiłem). W ten oto sposób konkurentem dla Łomży stało się piwo z Maryensztadtu, które już kiedyś testowałem na blogu . Zrobiło ono na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Ja wiem, że to kraft, a Łomża to prawie koncerniak, ale nazwa się przecież zgadza, a parametry też są bardzo zbliżone. Poza tym obydwa piwa są lekko przyciemnione, zapewne poprzez słód wiedeński i/lub monachijski. Czym więc jest P

Car - RIS Jura Whisky Barrel Aged. Niezapomniane wrażenia.

Zgodnie z Waszym wyborem na fejsbuku, wrzucam reckę Cara z Browaru Profesja. Zaraz mnie pewnie zlinczujecie! Trzeci raz z rzędu będę chwalił hipermarkety odnośnie piwnego kraftu. Za 12 ziko nabyłem drogą kupna RISa BA i to dosyć ciężko dostępnego jak sądzę. W dodatku po terminie!!! Można? Można :D Bardzo fajnie, że ałszan wyleżakował za mnie to piwo. W dodatku przy zakupie dostałem za nie duży upust. Podejrzewam, że cena zjechała o jakieś 50%. Tak, wiem – pewnie myślicie, że jeden z moich rodziców pochodzi ze Szkocji ;> A propos Szkocji, napitek z Browaru Profesja zwie się Car i jest to Russian Imperial Stout leżakowany w beczce po Whisky single malt ze szkockiej wyspy Jura (tak więc, nie chodzi tu o Wyżynę Krakowsko-Częstochowską dziubaski). Co ciekawe, jest to jedno z sześciu wersji Cara, leżakowanych w różnych beczkach! Piwo zapowiada się wyśmienicie, bo prócz leżakowania w drewnie oferuje horrendalne parametry 28º Blg oraz zabójcze 14% alko!!! Niniejszy Car zosta