Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2022

SZTOS - najnowszy Miłosław ArcyIPA!

  Kiedyś była seria Miłosław Warzy Śmiało, a teraz jest Miłosław & Makłowicz. WTF?! W rzeczy samej Miłosław Warzy Śmiało już nie istnieje, ale faktem jest, że ów słynny kucharz stał się twarzą nowej serii marki Miłosław. Nie za bardzo wiem, czy w ogóle pan Robert jest miłośnikiem „napoju z pianką” i zna się cokolwiek na piwie. W każdym razie ArcyIPA jest pierwszym w kooperacji, a ponoć tych piw ma być więcej. Mamy tu Session Hazy IPA, czyli wszystko to, co ostatnio najmodniejsze. Jedynym wyróżnikiem niniejszego trunku jest, aż pięć odmian chmielu (w tym eksperymentalne) oraz dodatek soku z mandarynek z chorwackiej Dalmacji. Jak więc widać stopień odjechania został tutaj sprowadzony praktycznie do minimum.  Blado-złote i wyraźnie zamglone piwo smakuje iście cytrusowo. Czuć tu zarówno sok, jak i skórki z albedo. Wprowadza to sowitą porcję rześkości oraz przyjemną kwaśność na finiszu. Piwo jest lekkie, dosyć soczyste i naprawdę świeże. Tak szczerze powiem, to bardziej wskazałby

Pogoda Ducha - klasyczny belgijski Dubbel

  W naszym kraju klasycznych belgijskich piw typu Dubbel jest naprawdę mało. Te regularnie warzone, na palcach jednej ręki może policzyć emerytowany pracownik tartaku, który rzecz jasna nie zawsze kończy karierę z kompletem palców. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że ten najbardziej znany, czyli Komes Podwójny Ciemny nie jest już produkowany (ostał się tylko Potrójny i Poczwórny). Tak więc, Pogoda Ducha z Browaru Za Miastem, cieszy zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Nazwa piwa została według mnie idealnie dobrana, mając na uwadze powyższe okoliczności. Dawno nie piłem żadnego Dubbla , a muszę Wam się przyznać, że lubię te belgijskie klimaty. No dobra, koniec gatki, pora wziąć się za degustację! Pogoda Ducha przywitała mnie piękną miedzianą barwą. Piwo jest praktycznie idealnie klarowne i cechuje go niemalże zupełny brak piany (zgodnie ze sztuką). Trunek ma 16º Blg i całkiem sporą pełnię smaku. Jest nieco słodkawy i dosyć treściwy, dzięki wyraźnej słodowości o fajnym ciastec

Kolejne świetne piwo z iglakami od Nepomucena

  Browar Nepomucen już nas zdążył przyzwyczaić do swoich piw z dodatkiem pędów drzew iglastych. Można nawet rzec, że to ich znak rozpoznawczy, tak jak na przykład wymrażanki Browaru Spółdzielczego, czy portery Browaru Widawa. Dla mnie Like a Forest jest trzecim takim piwem od Nepomucena. Dark Forest był fenomenalny, a Forest IPA najwyraźniej trafiła mi się jakaś trefna partia. W każdym razie browar ze Szkaradowa ma u mnie wysokie poważanie. Przy okazji zapraszam na relację z wycieczki po browarze (kliknij tutaj ). Dzisiejsze piwo to Forest Hazy APA z pędami sosny i świerku. To klasyczny duet leśnych dodatków w wykonaniu Nepomucena, więc powinno być dobrze.  Piwo jak na hejzi przystało jest wyraźnie mętne, ale owe zmętnienie jest jednolite. Kolor jest blady, lekko złocisty, lekko żółty nawet. Piana niestety rzadka, dość grubo ziarnista i nietrwała, choć jakiś tam lacing jest. W smaku dodatek iglaków rzecz jasna jest bardzo wyraźny, rzekłbym nawet – dominujący. Oczywiście dla