Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2023

Winter Stout Nitro ze Stu Mostów

Zima już dawno się skończyła, ale okazuje się, że w czeluściach swojej szafy zawieruszyło mi się jedno piwo, typowo kojarzące się z tą porą roku. Mowa tu o Winter Stout Nitro od Stu Mostów, kupione jeszcze za czasów, gdy Lidl nie wypiął się na kraftomaniaków. Z pozoru to po prostu Stout owsiany na azocie, jednak po zeskanowaniu kodu QR możemy odczytać pełny skład. Okazuje się, że tak naprawdę jest to Oatmeal Christmas Stout , do którego dodano cynamon, wanilię, fasolę tonka, laktozę, aromat pomarańczowy i migdałowy. Teraz już wiem skąd dopisek winter i bałwan na etykiecie. No dobrze. Zatem biorę się za degustację piwa świątecznego ostatniego maja, gdy za oknem typowo letnia aura. Zobaczymy jaki będzie odbiór takiego trunku w takich okolicznościach. Nie udało mi się uzyskać efektu kaskadowego przy nalewaniu, ale też i pokal nie jest półlitrowy. Piwo zostało zwieńczone niewielką, acz niebywale drobną pianą barwy ecru , która jednak jest bardzo trwała. Już po kilku łykach mogę s

Karpackie 9% Słody Dymione

Niedawno gruchnęło w sieci o nowym piwie od Van Pura – Karpackie Słody Dymione 9%. Choć wydaje mi się, że bardziej właściwą nazwą jest po prostu Karpackie 9%, a słody dymione to tylko dopisek. Jednakże to właśnie ów dopisek wywołał falę spazmów i orgazmów u sporej części birgiczków . Jak to możliwe, że taki niemalże koncern, jak Van Pur, uwarzył piwo wędzone?! Szok w trampkach! Po prostu nie do uwierzenia, że typowego mózgotrzepa zastąpili piwem skierowanym w stronę zupełnie innego klienta. Stali bywalcy osiedlowych monopolek z pewnością będą niemile zaskoczeni. Już widzę do jakich wulgaryzmów się uciekają po spróbowaniu piwa wędzonego :>  Tyle wydaje się mówić teoria. Mój rozsądek mi jednak podpowiada, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Dlaczego? Bo Karpackie 9%, to wciąż Karpackie Super Mocne, tylko po faceliftingu . Wszystkie piwa tej marki mają nowe etykiety, ale parametry pozostały te same. Poza tym, nawet na stronie Van Pura, pomimo nowej szaty graficznej, wciąż widn

Imperialny porter bałtycki z Browaru Wrężel

  Wiosna już na dobre zawitała na nasze podwórka, zatem nie dziwota, że na blogu pojawiają się lekkie, czasami wręcz sesyjne napitki. Nie mniej, wciąż mam jeszcze kilka ciężkich „kalibrów” z czasów zimy i nie zamierzam z nimi czekać, aż do jesieni. Jednym z takich mocarzy jest Maltic Storm od Wrężela. Zupełnie nie rozumiem dlaczego to piwo nie nazywa się Baltic Storm? Słodowy ( maltic ) jak najbardziej kojarzy się z piwem, ale Bałtycki Sztorm wg mnie lepiej by tu pasował. No cóż, Maltic Storm to jak już zauważyliście porter bałtycki, a konkretnie jego imperialna wersja. Na szczęście obyło się w tym przypadku bez dodatków. I dobrze.  Piwo w szkle prezentuje się bardzo klasycznie. Jest niemalże idealnie czarne, zwieńczone beżową, drobną i puszystą pianą o przeciętnej trwałości. W smaku od razu czuć jego dużą gęstość oraz balling (24,5º). Pełno tu gorzkiej czekolady, świeżej i tęgiej kawy, palonych słodów i pralinek belgijskich. W głębi natomiast czai się pumpernikiel, anyż oraz o