„Przygotować się do abordażu!” – słyszałem niegdyś w jakimś filmie o piratach, he, he. Dziś Abordaż to porter bałtycki z browaru Sady (cenię morskie konotacje). To piwo jest już z nami od 2022 roku, więc nowinką tego nie można nazwać. Browar Sady poszedł w klasykę, zatem nie znajdziemy tu żadnych dodatków. Szanuję takie podejście, choć jednocześnie szkaluję za brak podanego ekstraktu. W piwie kraftowym, skierowanym do świadomego piwosza, to niedopuszczalne. Zawsze będę to podkreślał. Trochę poszperałem w sieci i okazało się, że Abordaż to srebrny medalista w dwóch polskich konkursach piwnych – KPR 2022 oraz Greater Poland Beer Cup. Brawo! Ciemnobrunatne, klarowne piwo okryło się obfitą czapą drobnoziarnistej i puszystej piany, która jest bardzo zwarta i nader trwała. Opadając, zostawia wyraźne „firany” na szkle. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Abordaż to bardzo stylowy porter o słodko-gorzkim charakterze i leciutkiej paloności. Mamy tu więc sowite pokłady prażonego sło