Z lekkim poślizgiem, ale w końcu udało mi się zebrać do kupy
(tylko bez skojarzeń proszę!) najciekawsze piwne wydarzenia minionego miesiąca.
Oczywiście cały październik stał pod znakiem pierwszej
edycji Warszawskiego Festiwalu Piwa. Stąd między innymi taka mnogość piwnych
premier, a było ich naprawdę duuuuuużo! Oczywiście nie są to wszystkie nowości, ale akurat te nie umknęły mojej uwadze. Zresztą co ja tu będę opowiadał – sami
zobaczcie.
Premiery
- Browar Na Jurze coraz częściej raczy nas nowościami. W październiku było ich aż dwie. Najpierw pojawił się Amber Ale o wdzięcznej nazwie Free Style Ale, pod koniec miesiąca natomiast po cichu do sklepów wkroczyło Jurajskie Witbier.
- Browar Gzub, który nadal warzy w Belgii zaprezentował swoje drugie piwo. Jest nim Dwudzik w belgijskim stylu dubbel.
- Molly IPA to kolejne piwo w tym stylu India Pale Ale od Doctora Brew. Które to już? Dziesiąte?????
- Kontraktowy Browar Spirifer wypuścił na rynek kolejne piwo uwarzone w Czechach – Vuelta w stylu American Pale Ale. Jakieś dwa tygodnie później pojawiło się natomiast piwo uwarzone w polskich Puławach – 303 Extra Special Bitter.
- Artezan
jak zawsze nie próżnuje. W październiku premierę miały piwa: Petrolio (Smoked
Porter), Preparat (wędzone barleywine), Czarne IPA z serii IPA
Tour oraz czesko-nowozelandzka IPA. Uff!
- Z Faktorii mogliśmy się napić dwóch nowości. Miss Ginger to Pale Ale z przyprawami, a westernowski Winchester to cenione Imperial IPA.
- Pyskaty Troll – tak nazywa się drugie piwo z gdańskiego Chmielogrodu. Uwarzono je w Browarze Piwna w stylu American Stout.
- Sabat
Czarownic i Noc Kupały to ostatnie nowości z Browaru Perun. Pierwsze z
wymienionych to dunkelweizen, drugie to Foreign Extra Stout
na polskich chmielach.
- Bieszczadzka Wytwórnia Piwa Ursa Maior także uraczyła nas nowym wypustem. Piwo zowie się Wataha i jest to swoisty Strong Ale z siedmioma odmianami chmielu.
- Browar Raduga w końcu dorobił się drugiego piwa. Mroczna nazwa Nosferatu celowo ma nam się kojarzyć ze stylem Black IPA.
- W Olimpie natomiast pojawiły się dwa nowe nabytki, a w sumie to nawet trzy. Eris w stylu Belgian India Ale, dyniowy Charon w stylu Belgian Pumpkin Ale oraz Hades Gone Wild – wszystkim doskonale znany RIS, tyle tylko, że leżakowany pół roku w dębowej beczce po czerwonym winie Bordeaux.
- Gościszewo również nie śpi. Ostatnio tanki leżakowe opuściły dwa nowe piwa – wędzony Darz Bór oraz Sybilla Lager 55.
- Browar Jabłonowo chyba obudził się z długiego letargu, bo jednocześnie wydał na świat koźlaka o mylącej nazwie Dubel i pilsa, który zowie się Jabłonowo Jasne Pełne.
- Witmistrz (witbier wg receptury Waldemara Pitali), Kakarotto vs. Wet Hop (AIPA) oraz SIMC 0724130 (polskie ale) to październikowe premiery z Browaru Bednary.
- Po reaktywacji Browaru Braniewo jednym z pierwszych piw jest Braniewo Jasne Pełne dostępne w puszce i butelce.
- Lider rynku Kompania Piwowarska uzupełniła portfolio serii Książęce. Świeży Chmiel (lager na mokrym, świeżym chmielu Marynka i Lubelski) dostępny jest tylko z beczki w wybranych lokalach, natomiast Książęce Chlebowo Miodowe to ciemny lager z dodatkiem miodu lipowego.
- AleBrowar zaprezentował w końcu efekt drugiej współpracy z norweskim browarem Nøgne Ø – Chmiel Iunga IPA na polskim chmielu Iunga.
- O Browarze Bazyliszek mało coś słychać, tymczasem w ich ofercie pojawił się Pumkin Ale Gruba Kaśka.
- Na
Pracowni Piwa zawsze można polegać. Na rynku pojawił się ostatnio saison
o nazwie 1 (jedynka), który jest efektem kooperacji z Browarem Szałpiw.
Oprócz tego światło dzienne ujrzało też piwo Huta ’54 w stylu Golden Ale.
Browary
- Październik to miesiąc, w którym oficjalny start zanotował Nowy Browar Szczecin. Co prawda piwa jeszcze nie można się napić, ale browar ma już za sobą pierwsze warzenie. Inicjatywę prowadzą gastronomicy ze znanego w mieście Rocker Clubu, znajdującego się w tym samym miejscu. W zasadzie mowa tu o browarze rzemieślniczym połączonym z częścią restauracyjną, bawialnią dla dzieci i salą teatralno-kabaretowo-dancingową, całość ma powierzchnię ponad 1000 m2. Nowy Browar Szczecin zlokalizowany jest w powojennej zabytkowej kamienicy z XIX wieku przy ulicy Partyzantów 2 w Szczecinie. Sprzęt dostarczył kultowy w branży niemiecki Kaspar Schulz. Warzelnia ma wybicie 10 hl, znajduje się tam dziesięć tanków leżakowo-fermentacyjnych o pojemności 20 hl każdy oraz dwie otwarte kadzie fermentacyjne. Do tej pory uwarzono już pilsa, jakiegoś lagera, pszenicę oraz czarnego schwarzbiera. Piwowarem jest tam Michał Grossmann, który wcześniej warzył w gliwickim Minibrowarze MajEr, a jeszcze wcześniej w Brovarni Gdańsk.
- A propos Browaru MajEr, ulokował się tam nowy browar kontraktowy o nieco przewrotnej nazwie Kraftwerk, co w wolnym tłumaczeniu można odczytać jako „praca rzemieślnicza”. Za tym projektem stoją włodarze słynnego ze zmiany lokalizacji pubu KinoCaffe w Mikołowie. Są to Mateusz i Dagmara Bortel-Gogolińscy, którzy zaprosili do współpracy w roli piwowara Pawła Solika. Paweł pierwsze warzenie w Gliwicach ma już za sobą. Debiutancki Bebok w stylu Coffee Milk Stout pojawi się wraz z początkiem grudnia.
- 25
października był dniem otwarcia Siedleckiego Browaru Restauracyjnego
Brofaktura, którego inwestorem jest Zbigniew Paczóski – właściciel sieci
sklepów Topaz. Oprócz browaru jest tu także restauracja i
doskonale wyposażony koktajlbar, a wszystko to umiejscowione jest w
pięknych wnętrzach zabytkowej (1909 r.) Hali Targowej w samym sercu
Siedlec przy ul. Armii Krajowej 5. Na start Brofaktura proponuje piwoszom
trzy piwa: Roskoszne (hefeweizen), Kupieckie (pils) oraz Szumne w
stylu dunkel.
Imprezy
- W dniach 10-12 października miała miejsce pierwsza edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa, który z definicji ma być najlepszą i największą pod względem oferty imprezą dla wszystkich beer geeków i innych hop headów. Wydarzenie odbywało się w Hali Konferencyjno-Targowej na ulicy Domaniewksiej 37A na warszawskim Mokotowie. Organizatorem eventu są Jacek Materski z Artezana i Paweł Leszczyński, który jest prezesem Mazowieckiego Oddziału PSPD. Pod jednym dachem zebrali oni prawie wszystkich liczących się producentów szeroko pojętego polskiego cratu (i nie tylko, np. Zwierzyniec). Nie będę ich tu wymieniał, bo szkoda Waszego czasu – byli niemal wszyscy. Oprócz hektolitrów znakomitego piwa i sporej liczby premier zadbano również o całą otoczkę. Prelekcji i wykładów z wielu dziedzin tematyki piwnej udzielali między innymi: Michał Janiak (blog Małe Piwo), Michał Kopik (Piwny Garaż, Browar Kingpin), Michał „docent” Maranda (Polskie Minibrowary), Kowal (Smaki Piwa), Artur Napiórkowski (Multitap Crawl), Czesław Dziełak (piwowar), Piotr Wypych (Artezan), Marcin „mason” Chmielarz (Portery.pl, Browar Piwoteka), Marcin Stefaniak (Piwolog), Michał Zaperty (Nora Szopa Piwosza) i inni.
Komentarze
Prześlij komentarz