Majówka w pełni, grille się palą, piwo się leje, miejsca w kurortach, czy innych noclegowniach pozajmowane. Polacy odpoczywają. W tym roku zamiast weekendu majowego mamy tydzień majowy. Taka sytuacja. Niestety ktoś pracować musi, by ktoś mógł nie pracować…
Jako że mamy nowy miesiąc, no to pora rozstrzygnąć
co tam najlepszego przewinęło się przez moje gardło w kwietniu. W sumie dwa
piwa walczyły tak naprawdę o to wyróżnienie, ale tytuł PIWO MIESIĄCA – KWIECIEŃ
2018 zdobywa Miłosław Weizenbock z Cascarą! :D
Kłaniam się nisko przed Browarem Fortuna, który
uwarzył tak pomysłowe piwo.
Drugim kandydatem do tytułu był RIS, ale jak ma się
zwykły, konserwatywny Russian Imperial
Stout do tak odkrywczego piwa, jakim jest pszeniczny koźlak z cascarą? No nijak.
Nowość z Miłosławia zadziwia smakiem, aromatem oraz wyraźnie
wyczuwalnymi dodatkami. Cascara to oczywiście
suszone skórka kawowca, czyli to, co otacza ziarno kawy na krzaku. Jeśli do
tego dołożymy skórkę kakaowca oraz kawę arabica,
to wychodzi z tego piwo jeszcze względnie jasne, ale pachnące, jakby było
totalnie czarne! No i ten wszechogarniający susz owocowy, podbity pszeniczną
słodowością. Mniam! Koniecznie musicie tego spróbować. Słowa tego nie oddają…
Zobacz także: Piwo Miesiąca – Marzec 2018
Komentarze
Prześlij komentarz