Prolog:
Dzisiaj
bez prologu ;p
O
co kaman: Lumberjack od Brokreacji to Rye American Stout. Wytrawny Stout
chmielony po nowofalowemu, dodatkowo ze słodem żytnim w zasypie. Amerykańskie stałty lubię o wiele bardziej niż
tradycyjne, więc są przesłanki na fajne piwko. Być może nawet na urywanie
tyłka.
Wdzianko:
Piękne!
Piwo jest totalnie czarne. Jak węgiel, czy smoła. Piana bardzo obfita, drobna,
zbita i gęsta niczym bita śmietana. Opada horrendalnie wolno, zostawiając
solidne firany na szkle.
Kichawa
mówi: Zapaszek jest prosty w swojej konstrukcji, ale za
to bardzo przyjemny. Tęga kawa, gorzka czekolada, fest palone słody z lekką
domieszką popiołu. Na drugim końcu kija nowa fala pod postacią cytrusów, mango
i żywicy.
Jadaczka
mówi: Kurde bele jakie fajne piwko! Jakie smaczne, jakie
świeże, jakie gładkie i oleiste. Niebywale pełne w smaku, wyraźnie palone,
mocno kawowe z solidną porcją palonego słodu, gorzkiej czekolady i
amerykańskich chmieli. Są cytrusy i jest sporo żywicy, która płynnie przechodzi
w szalenie wytrawny finisz. Goryczka jest naprawdę mocna, kawowo-żywiczna.
Nieco zalega na podniebieniu, ale sumarycznie jest ułożona, miękka i
szlachetna. Świetnie się to pije :)
Komu
mogę polecić: Napalonym i zaprawionym w bojach beergeekom, co to "z niejednego Polmosu wódkę pili". Raczej nie jest
to trunek dla początkujących fanów craftu.
Epilog:
Bardzo smaczne i złożone piwo z tego Lumberjacka. Każdy element został świetnie
wkomponowany w całość, dając w efekcie napitek niemalże kompletny, cholernie
esencjonalny i niebywale satysfakcjonujący.
OCENA:
8/10
CENA:
6.99ZŁ (Auchan)
ALK.
6,7%
TERMIN
WAŻNOŚCI: 07.03.2018
BROWAR
BROKREACJA//SZCZYRZYCKI BROWAR CYSTERSÓW „GRYF”
Komentarze
Prześlij komentarz