Bytów Browar Kaszubski to nie
jest kolejny kontraktowiec, to jest browar fizyczny. Wiadomo skąd, bo sama
nazwa w zasadzie wszystko już zdradza. Co ciekawe w przypadku Bytowa należy
mówić o reaktywacji starego browaru, a nie o budowie od podstaw jakiegoś
blaszaka z trapezówki.
Wzięło się za to dwóch gości z Torunia, z czego
jeden wchodzi w skład ekipy Olimpu, a swego czasu był też współwłaścicielem
Wąsosza.
Bytów na początku jak wystartował, to kojarzył mi
się jako kolejny nudny regionalny browar pokroju Niechanowa, czy Braniewa.
Zaczynał od zwykłych lagerów, pomagając sobie szeroką ofertą piw smakowych. No,
generalnie dla birgika wiało nudą jak
cholera. Na szczęście w ostatnim czasie zaczęło się to zmieniać i nie mówię
tutaj tylko o jednorazowym wybryku, jakim jest mój dzisiejszy gość. A właśnie…
Donald T. – Smoked Russian Imperial Stout.
Tak więc od tej pory żartobliwe powiedzenie „RISy-Srisy” nabiera realnego znaczenia
;)
Dwa rodzaje wędzonych słodów, płatki owsiane, jęczmień
palony, do tego potężny balling 25° przynajmniej w teorii obiecują naprawdę
ciekawe piwo. Butelka została przystrojona prostą graficznie, ale całkiem ładną
i elegancką etykietą. Z pewnością przyciąga wzrok niejednego hop heada, buszującego pośród setek
kraftowych napitków. No i ta dwuznaczna nazwa też dodaje pewnej otoczki
oryginalności. O którego Donalda T. tutaj chodzi pozostaje już jednak sferą domysłów
i szemranych konspiracji najebanych birgików.
Czarne jak pochmurna noc piwo smakuje naprawdę dobrze. Dobrze też wygląda. Uroku dodaje tutaj sympatycznych rozmiarów
beżowa piana o ładnej, drobnej budowie. Co prawdą opada ona dość szybko, ale
Panie za to jaki lacing tu mamy! Firany
pierwsza klasa :)
Piwo jest naprawdę gęste. Cudownie oblepia to, co
mamy w jamie ustnej, po czym powoli i niespiesznie spływa w dół przełyku. Gęstość
to jedno, a gładkość i aksamitność to drugie (płatki owsiane zawsze na
propsie). Samej wędzonki jest niewiele, ale lekka obecność dymu ogniskowego
jest bezsprzeczna. Myślę jednak, że fani tego typu klimatów mogą być trochę
zawiedzeni. Potężne ciało wnosi tutaj olbrzymie pokłady ciemnych słodów, może
nie tyle palonych, co prażonych. Piwo nie jest bardzo palone, czy zadziorne.
Wręcz przeciwnie – cechuje go ułożenie, grzeczność i równowaga. Mamy tu także
sporo karmelu, łagodnej kawy, słodko-gorzkiej czekolady oraz gorzkiego kakao na
finiszu. Wysycenie bardzo niskie. Kawowa goryczka też jest dosyć stonowana i
łagodna, ale w sumie chyba wystarczająca. Gładko wchodzi, nie zalega, a przy
tym piwo nie jest nadmiernie słodkie, więc dobrze wywiązuje się ze swej roli.
Suszone owoce majaczą gdzieś hen na horyzoncie… trochę trzeba się ich
doszukiwać muszę przyznać. Nie mniej jednak piwko smakuje bardzo dobrze. Alkoholu
w zasadzie nie czuć. Co jedynie po totalnym ogrzaniu coś nas tam z lekka smyra
w gardełku, ale to naprawdę nie przeszkadza.
To teraz zobaczmy jak Donald T. pachnie. Zacznijmy
od wędzonki, która tu przyjmuje niemal tą samą pozycję, co w smaku. Gdzieś tam
pałęta się w oddali, ale trzeba mieć wprawę i doświadczenia, aby jej nie
pominąć. Ja lekki dymek odnotowałem, może nawet odrobinę szyneczki… Sumarycznie
fajnie to pachnie. Nosa niby nie urywa, ale mi się podoba. Jest tu sporo różnej
maści czekolady, jest lekka kawa, tęgie kakao oraz słodkawy karmel, może nawet
toffi. Całość oczywiście osadzona na wyraźnej i solidnej słodowej podbudowie o
delikatnie palonym charakterze. Głęboko w tle pobrzmiewa nieznaczna nuta
suszonych owoców oraz szlachetnego alkoholu typu likierowego. No, może nie mu
jakiegoś wielkiego bogactwa i przepychu, ale piwo pachnie naprawdę nieźle.
Gęste, niemal zawiesiste ciało przekłada się
oczywiście na olbrzymią pełnię smaku. Całość jest treściwa, ale sumarycznie
dość dobrze zbalansowana. SRIS z Bytowa może nie jest smakowo-zapachową bombą,
ale naprawdę mi smakuje. Może brakuje mu nieco charakteru rasowego killera, ale całość cechuje się
genialnym ułożeniem, przyjemną goryczką i delikatnym sznytem dymu z ogniska.
Jak na tak wysokie parametry, to piwo naprawdę wchodzi szybko i bezkolizyjnie. Szkoda
tylko, że w mózgu powoduje pewne kolizje neuronowe…
OCENA: 7/10
CENA: ok 15ZŁ
ALK. 9,5%
TERMIN WAŻNOŚCI: 22.02.2019
BYTÓW BROWAR KASZUBSKI
Komentarze
Prześlij komentarz