Początek nowego miesiąca, to tradycyjnie już czas
podsumowania i wybór najlepszego piwa na blogu z zeszłego miecha. Spośród
kilkunastu pozycji muszę wybrać to jedno jedyne. Takie, które śni mi się po
nocach. Które za mną chodzi i takie, o którym wciąż myślę i pamiętam jego
porywający smak oraz uwodzący aromat.
W maju, podobnie jak miesiąc wcześniej, również
panował na blogu istny róg obfitości. Nie wiem, czy to poziom polskich piw
ostatnio poszedł w górę, czy po prostu świadomie wybieram trunki o szczególnie
wysokim potencjale. Tak, czy siak znowu miałem trudny orzech do zgryzienia.
Tyle zacnych napitków przelało się przez moje gardełko, a tu muszę wybrać tylko
jedno. Piw dobrych i bardzo dobrych było naprawdę wiele, ale w rzeczywistości walka
o Piwo Miesiąca toczyła się pomiędzy tymi specjałami: Pacific Avenue (Fabryka Piwa), Nafciarz Dukielski (Brokreacja i Dukla), RIS Blended Barrel Aged (Birbant),
Transfuzja oraz Biohazard (Browar Hopkins).
Wszystkie te piwa oceniłem na 9 pkt. Wszystkie są
świetnymi napitkami o klasie światowej. Każdym z nich można by namieszać w
niejednym międzynarodowym konkursie piwnym, ale ja musiałem wybrać jedno z nich.
No i wybrałem.
Wszem i wobec oświadczam, że tytuł PIWO MIESIĄCA –
MAJ 2016 zdobywa Nafciarz Dukielski, który jest wspólnym dziełem Browarów Dukla
i Brokreacja!!! :)
Żytni podwójny porter angielski na słodzie whisky tym samym dołącza do zacnego
grona moich najulubieńszych piw! Wybór
był naprawdę ciężki, zwłaszcza że z konkurencji mocno naciskał Biohazard
(również zajebiście torfowe piwo).
Wracając jednak do zwycięzcy to naprawdę
Dukla i Brokreacja wspięły się na wyżyny swoich możliwości. Piwo jest
niesamowicie gęste, gładkie i oleiste. Cudownie omamia nos swoim mega silnym
zapachem asfaltu, podkładów kolejowych, spalonych kabli, czekolady, kawy, dymu
i wielu innych niesamowicie oryginalnych klimatów. W smaku czeka nas to samo!
Piłbym wiadrami ;D
Jeśli ktoś jeszcze nie próbował to śmiało polecam.
Oczywiście nie każdemu takie piwo będzie podchodzić. To jest raczej pozycja dla
wtajemniczonych (taki wyższy level
wśród piw). Jeśli do tej pory wlewałeś w siebie tylko koncernowe lagerowe
siuśki, to możesz być w głębokim szoku. Pij małymi łyczkami i najlepiej z kimś
na spółkę ;p
Browarom Dukla i Brokreacja gratuluję tak
znakomitego i niepowtarzalnego wywaru! Odwaliliście kawał dobrej roboty.
Zobacz także: Piwo Miesiąca - Kwiecień 2016
nie piję koncernowych siuśków, i nie są w stanie mnie odrzucić bardzo wyrafinowane smaki piw po 8-12 zł ,ale w pewnym momencie zaczynam się zastanawiać gdzie jest granica dobrego smaku ,gdzie jest granica goryczki-czy 120,150,200 IBU będzie jeszcze pijalne.
OdpowiedzUsuńczy zapach i smak smoły,kabli, plastiku jest szczytem wyrafinowania czy mówimy o guście w stylu markiza de Sade.
jakoś nie wyobrażam sobie ,aby za kilka lat królowały piwa ,które będą tak gęste i oleiste że będziemy musieli je spożywać łyżeczką ze słoiczka bo o zapakowaniu tego do butelki mowy być nie może .
a może ktoś musi powiedzieć że "król jest nagi"
piszę to pod wpływem impulsu i myślę że mogę.
takie jest moje zdanie i już.