Prolog: To już drugie w niedługim czasie piwo na blogu z urokliwego Łąkomina. Trunek ten został doceniony na tegorocznych Chmielakach w Krasnymstawie wygrywając swoją kategorię!
O
co kaman: Mamy tu niemieckiego Pilsa. Niemal klasyczną ‘dwunastkę’, tyle że chmieloną na zimno
jankeskimi lupulinami. Prócz nowej fali na pokładzie zameldował się także
szwabski Hallertauer Mittelfrüh.
Wdzianko:
Piwo
klarowne, złociste. Pianka śnieżnobiała, umiarkowanie obfita, średnio pęcherzykowa,
ale totalnie nietrwała. Szybko się dziurawi i opada jak kamień w wodzie.
Kichawa
mówi: Jest dobrze, ale nie jakoś superowo-odlotowo. Jest
chlebek, są słody, chmiele oraz rześkie cytrusy ze wstawkami słodszych tropików
i landrynek. W skrócie – świeżo, intensywnie, owocowo i całkiem sympatycznie :)
Jadaczka
mówi: Przyjemne, lekkie, dobrze zbalansowane i dość
smaczne piwko. Typowo słodowe z fajnie zaznaczoną zbożowością oraz domieszką
akcentów ziołowych, tytoniowych i trawiastych. W tle buszują nieznaczne nuty amerykańskich
chmieli (cytrusy, owoce tropikalne). Finisz kończy się półwytrawną,
umiarkowanie mocną, acz fajnie skomponowaną goryczką o chmielowo-ziołowym
zacięciu.
Komu
mogę polecić: Niemal wszystkim piwoszom szukającym
dobrego piwa, a zarazem piwa odbiegającego nieco od purystycznych schematów.
Epilog:
Miało wyjść dobrze no i wyszło! Der Amerikaner to smaczne, rześkie, w miarę
lekkie i bardzo pijalne piwo dnia codziennego. Wg mnie jak najbardziej spełnia
pokładane w nim nadzieje.
OCENA: 7/10
CENA:
nieznana
ALK.
5,4%
TERMIN
WAŻNOŚCI: 11.2017
BROWAR
PAŁACYK ŁĄKOMIN
Komentarze
Prześlij komentarz