Prolog:
100% Chmiel Lubelski to grudniowa nowość wśród biedronkowych Kustoszy. Piłem to
już dwa razy i po krótkim namyśle postanowiłem wziąć je na warsztat. Zobaczmy z
czym to się je ;p
O
co kaman: A bo ja wiem? Zwykły jasny lager w bezzwrotnej
butelce do kupienia tylko w ‘biedrze’ (jak wszystkie Kustosze). Chmielony tylko
i wyłącznie chmielem Lubelskim.
Wdzianko:
Piwo ładne, złociste, ale nie jakieś bardzo blade, klarowne. Pieni się jak
wściekły rottweiler! Piana bardzo obfita, ale sakrucko nietrwała. Opada w
tempie szybszym niż spust migawki w moim Olympusie.
Kichawa
mówi: Piwo pachnie świeżo i w miarę intensywnie. Mamy tu
przyjemny słodowo-chmielowy mariaż, okraszony jasnym pieczywem, wyraźnymi
akcentami świeżo skoszonej trawy i zielonymi liśćmi tytoniu. Daleko w głębi
majaczy bardzo subtelna ziemistość, co nie jest żadną wadą.
Jadaczka
mówi: W miarę rześki to napitek. Słodowo-biszkoptowo-chlebkowy,
z lekką nutką trawiastego chmielu w tle. Goryczka znikoma, ale balans nie
najgorszy (słodkie nie jest). Wysycenie dość spore, ale mi pasuje. Pełnia
odpowiednia do ekstraktu (11,4ºBlg). Naprawdę niezłe. Wchodzi gładko i bez
oporów :)
Komu
mogę polecić: Wujkowi Józkowi ze Swornychgaci i cioci
Genowefie z Zadupia. Babci Frani z Wypiździejewa także ;)
Epilog:
To
naprawdę jest dobre piwo! Byłbym w siódmym niebie, gdyby wszystkie ‘jasne
pełne’ koncerniaczki tak smakowały i tak pachniały. Może nie ma tu jakiejś
wielkiej złożoności, ale i nie musi być. To zwykłe, proste piwo, ale
przynajmniej ma jakiś smak i aromat. Gdyby była tu jakaś sensowna goryczka,
byłbym w stanie nazwać to nawet Pilsem.
OCENA:
7/10
CENA:
1.99ZŁ (Biedronka)
ALK.
5,5%
TERMIN
WAŻNOŚCI: 14.12.2018
BROWARY
BROK (VAN PUR)
Komentarze
Prześlij komentarz