Bracki Browar Zamkowy w Cieszynie od stycznia tego
roku zowie się Browar Zamkowy Cieszyn. Mimo, że nadal należy do wicelidera
rynku piwnego (Grupy Żywiec) to został z niej formalnie i strukturalnie
wydzielony, aby móc skuteczniej konkurować ze stale rosnącymi w siłę browarami
regionalnymi, rzemieślniczymi i kontraktowymi. Niezależny finansowo browar w
Cieszynie ze zmienioną nazwą, Zarządem, dyrektorem i przede wszystkim
strategią, próbuje podjąć rękawicę rzuconą koncerniakom przez cieszące się coraz
większą popularnością nowofalowe inicjatywy.
Jedną z sześciu nowości z Cieszyna jest właśnie Double IPA
Cieszyńskie, które niemal od razu skojarzyło się wszystkim z Grand Championem
Festiwalu Birofilia 2013, czyli Brackim Imperial IPA, które też przecież było
uwarzone w tym browarze. Pojawiły się nawet spekulacje, że może to być to samo
piwo! Osobiście bardzo wątpię w tą teorię, świadczą o tym choćby inne parametry
(Brackie Imperial IPA 18,5°Blg, Double IPA 18°Blg), aczkolwiek nie ulega
wątpliwości, że Grand Champion 2013 mógł w jakiś sposób zainspirować nowe
władze Browaru Zamkowego Cieszyn. Dość powiedzieć, że Brackie Imperial IPA było
takim hitem sprzedażowym, że pierwszy raz w historii GCH uwarzono je
dwukrotnie!
Cieszyńska świeżynka generuje sporych rozmiarów pianę o
barwie przybrudzonej bieli. Szkoda tylko, że ta puchowa kołderka nie jest
pierwszego sortu – okropnie się dziurawi i sumarycznie szybko idzie ku dołowi,
nieznacznie tylko oblepiając szkło.
Piwo jest wyraźnie mętne, a jego kolor niejednemu może się
spodobać – soczyście bursztynowo-miodowa barwa wydaje się do nas krzyczeć
„napij się mnie”.
Zanim ulegnę tym namowom muszę jednak powąchać. Mój
doświadczony kinol mówi mi, że mamy tu całkiem niezły okaz, porządnie
„zainfekowany” jankeskimi lupulinami. Chmiel zza oceanu wprowadził tu cichaczem
miłe dla powonienia kwaskowe cytrusy (limonka, grejpfrut) wspomagane z lekka
przez akcenty tropikalne w postaci mango i liczi, a także bardziej europejskie
owoce jak na przykład brzoskwinia, czy morela. Przy drugim akordzie wyczuwam
natomiast subtelną woń nader przyjemnego słodu typu herbatnikowego, polanego z
góry niewielką ilością karmelu. Dopiero przy zupełnym ociepleniu się piwa można
wyczuć delikatne, wręcz autosugestywne cienie alkoholowe, które i tak w żaden
sposób tu nie szkodzą.
W smaku piwo jest wyśmienicie ułożone, gładkie i
zbalansowane. Grzeczność to chyba najlepiej pasujące tutaj określenie. Z
początku prawie w ogóle nie czuć obiecanych na etykiecie ośmiu „voltów”
(delikatny etanol pojawia się dopiero od połowy szklanki), podobnie zresztą jak
spodziewanego w dużej ilości ciała – jak na 18% ekstraktu piwo wprost powala
swoją lekkością i spokojem. Przy pierwszym łyku dopada nas sowita owocowość, od
kwaskowych cytrusów, po liczne tropiki z mango i liczi na czele. Na drugim
planie dopiero swoje trzy grosze wtrąca niezbyt okazała, ale jak dla mnie
wystarczająca słodowość, zatopiona w subtelnym karmelu i herbatnikach. Chmiel
jako taki też ma tutaj swój udział, ale głównie objawia się jako nieśmiałe cienie
trawy oraz ziół. W tle oraz na finiszu nie pozwala o sobie zapomnieć chmielowa
goryczka, która może nie jest jakaś powalająca, ale z pewnością szlachetna i
bardzo przyjemna w odbiorze.
Double IPA Cieszyńskie to nieźle zbalansowane, pełne w
smaku, świeże, pijalne i po prostu smaczne piwo. Cechuje go idealna wręcz
równowaga pomiędzy treściwością, a wytrawnością. Do aromatu naprawdę ciężko się
przyczepić, od smaku również niewiele więcej można wymagać (może tylko odrobiny
żywicy, lasu).
Jak na – bądź co bądź – piwo z koncernu, to naprawdę świetna
robota. Szkoda tylko, że cena jest iście rzemieślnicza i może zniechęcić
niejednego craftowego neofitę. Nie wierzę, że koszty jego produkcji są
identyczne jak np. w Artezanie, czy Pracowni Piwa.
OCENA: 8/10
CENA: ok. 8ZŁ
ALK.8%
TERMIN WAŻNOŚCI: 18.08.2015
TERMIN WAŻNOŚCI: 18.08.2015
BROWAR ZAMKOWY CIESZYN (Grupa Żywiec)
Gdzie można kupić te nowe piwa? :) bo w żadnym sklepie ich jeszcze nie widziałem...
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, to właśnie z ich dostępnością nie będzie tak różowo. Ja też w żadnym markecie, czy monopolce ich nie widziałem. Kupiłem je w sklepie specjalistycznym z piwami :)
UsuńNo to niefajnie xD mam koło uczelni taki sklepik ale co chwila biegać z torbą pełną butelek... mam nadzieję, że jednak pojawią się w jakimś Realu czy coś w ten deseń.
UsuńJa dostałem w zwykłym osiedlowym sklepie. 6.80zł
OdpowiedzUsuńzdarza się w carrefour 24
OdpowiedzUsuńWłaśnie pije, wy też macie wrażenie, że jest niedogazowane?
OdpowiedzUsuńPod tym względem było w porządku.
Usuń