Pomyślałem sobie, że skoro moim głównym targetem na
blogu są polskie piwa, to czemu miałbym nie pisać o browarach, które je warzą?
Tak oto zrodził się pomysł na nowy dział, w którym będę pokrótce przybliżał
dotychczasową działalność niektórych polskich browarów. Żeby zbytnio „nie lać
wody” i mieć o czym dywagować
postanowiłem, że będą to browary, które osiągnęły minimum 25 wpisów na blogu.
Liczbę tę najszybciej przekroczył pewny kontraktowy browar z Zawiercia.
Browar Pinta
Rok założenia |
2011
|
Właściciele
|
Ziemowit Fałat,
Grzegorz Zwierzyna, Marek Semla
|
Lokalizacja
|
Browar Na Jurze
(Zawiercie), Browar Zarzecze (Zarzecze)
|
Motto/hasło
|
Radość z warzenia
|
Logo
|
|
O Browarze Pinta można by wiele mówić i wiele pisać, ale
jedno trzeba stwierdzić już na wstępie: są ojcami chrzestnymi piwnej rewolucji
w naszym kraju. Browar został założony przez trzech piwnych pasjonatów.
Początek ich działalności to nie tak odległe czasy, jednak realia rynku były
wtedy znacząco odmienne niż dzisiaj.
Mimo, że nie byli pierwszym w Polsce browarem kontraktowym,
to im właśnie należy przypisać rozpropagowanie idei warzenia piwa w
zaprzyjaźnionych browarach. Rok założenia Browaru Pinta to bez wątpienia
początek sporych zmian na polskiej scenie piwowarskiej. Tzw. browary regionalne
mimo swojej wieloletniej egzystencji praktycznie nie wykraczały poza sztywny
dogmat porter-miodowe-pszeniczne-ciemne oraz rzecz jasna niefiltrowany lub
niepasteryzowany jasny lager.
Od Pinty zaczęła się moda na piwa niszowe i rzemieślnicze,
na nowe style oraz towarzyszące im premiery. Od tego momentu osoby tworzące
nowy browar przestali być anonimowi, a stali się publicznie rozpoznawalni i
znani. W piwnej chronologii naszego kraju to właśnie ten rok uznać należy za
„rok zerowy”. Od tej chwili możemy podzielić historię polskiego browarnictwa na
to, co było przed Pintą oraz na to, co było później.
Kontraktowy browar warzący w Zawierciu z miejsca stał się
hitem całego 2011 roku, wypuszczając na rynek, aż 11 piw w ciągu pierwszych
ośmiu miesięcy swojej działalności!
Pinta z szybkością karabinu maszynowego dawała Polakom to,
czego wcześniej nie mieli – piwa w nowych i nieznanych dla nas stylach, o
których mogliśmy sobie co jedynie pomarzyć, bądź poczytać w przewodnikach
Michaela Jacksona (nie chodzi mi wcale o śp. gwiazdora muzyki pop). Co ważne,
zdecydowana większość z tych piw, to prawdziwe majstersztyki sztuki
piwowarskiej.
Nie będę tu przytaczał wszystkich ich wyróżnień, choćby tych
z Plebiscytu Browar.bizu, bo byłoby tego ze dwie strony...
Bez wątpienia kamieniem milowym polskiej sceny piwowarstwa
rzemieślniczego był Atak Chmielu – pierwsze polskie AIPA, piwo kultowe i
przełomowe dla całego polskiego przemysłu piwnego. Wówczas było to najbardziej
gorzkie polskie piwo i zaryzykuję stwierdzenie, że najładniej pachnące i
najbardziej różniące się od tego, co dotąd znały gardła polskich piwoszy.
Potem już poleciało jak z płatka, a ekipa Pinty z miesiąca
na miesiąc stała się symbolem craft beer w Polsce. Ich piwa obecnie
docierają już na różne, międzynarodowe festiwale piwne i konkursy, gdzie są
coraz bardziej rozpoznawalną i cenioną marką. W roku 2014 jako pierwsi w kraju
przełamali kolejne dwie bariery – uwarzyli pierwsze polskie piwo w kooperacji z
zagranicznym browarem oraz otworzyli pierwszy w Polsce firmowy pub: Viva La
Pinta. Poza tym rozpoczęli równoległe warzenie w drugim browarze w Zarzeczu.
Oni po prostu już tak mają – zawsze muszą być o krok przed innymi.
Wszystkich zasług, dokonań Pinty i wpływu na piwne
środowisku nie sposób tu opisać. Jednakże chciałbym przypomnieć Wam te
najciekawsze moim zdaniem i najbardziej wartościowe piwa z portfolio
kontraktowców z Zawiercia.
- Dobry Wieczór (pierwotnie Wesołych Świąt) – pierwszy polski Oatmeal Stout
- Jak W Dym – pierwszy polski Rauchbock
- Psze Koźlak – Weizenbock
- Atak Chmielu – pierwsze polskie AIPA
- Imperium Atakuje – pierwsze polskie Imperial/Double IPA
- A’la Grodziskie – pierwsza na szeroką skalę próba wskrzeszenia kultowego grodzisza
- Viva La Wita! – pierwszy polski Imperial Witbier
- Dymy Marcowe – pierwszy polski Rauchmärzen
- Ognie Szczęścia – pierwsze polskie Irish Red Ale
- Czarna Dziura – prawdopodobnie jedyny prawdziwy polski Schwarzbier
- Dyniamit – pierwszy polski Pumpkin Ale (piwo dyniowe)
- Stare ALE Jare – Altbier
- Koniec Świata – pierwsze (i jedyne) polskie Sahti
- Angielskie Śniadanie – Extra Special Bitter
- Oto Mata IPA – pierwsze polskie Rice IPA
- B-Day Lądowanie w Bawarii – koopercyjne piwo Pinty, Piwoteki Narodowej i AleBrowaru – pierwsze polskie Weizen IPA
- Ce n’est pas IPA – pierwsze (i jedyne) polskie Bière de Garde
- Apetyt Na ŻYCIE – Roggenbier
- Żytorillo – pierwsze polskie Black Rye IPA
- Imperator Bałtycki – pierwszy polski porter imperialny
- B-Day 2.0 Przewrót Mleczny – drugie koopercyjne piwo Pinty, Piwoteki Narodowej i AleBrowaru - Double Chocolate Milk Stout
- Lublin to Dublin – kooperacyjne piwo Pinty i O’Hara’s z Irlandii – Robust Oatmeal Stout
- Call Me Simon – pierwsze polskie Imperial Irish Red Ale
- Happy Crack – koopercyjne piwo Pinty i Pracowni Piwa – pierwsze polskie (i jedyne) Black Sahti
Komentarze
Prześlij komentarz