ALK.4,2%. Pierwszy dzień wiosny jakoś nie napawa mnie w tym
roku optymizmem. Śnieg, mróz, brrr..., a miało być tak pięknie.
Mimo wszystko, przy tak nie sprzyjającej aurze postanowiłem
sięgnąć po bodajże najnowsze piwo z Witnicy, czyli Śliwkowe, które miało
premierę (uwaga!) w listopadzie ubiegłego roku. Hmm... wiecie może jaki jest
sens wypuszczać na zimę lekkie piwo owocowe??? Bo ja nie wiem. Rozumiem
koźlaki, stouty, portery, piwa świąteczne, od biedy miodowe, czy piwa marcowe,
ale piwo smakowe? Dobrze chociaż, że to śliwka, mało na rynku piw o tym smaku.
Po przelaniu do szklanki piwo przybrało niespotykaną
brunatno-kasztanową barwę i jest okropelnie mętne. Jestem w małym szoku.
Na powierzchni całkiem niezgorsza, beżowa piana o mieszanej
wielkości pęcherzach. Opada w przyzwoitym tempie i fajnie brudzi mi szkło.
Milimetrowa warstewka zostaje ze mną do samego końca! Nie jest może idealnie,
ale jest dobrze.
Śliwkowe jest średnio wysycone dwutlenkiem węgla, jak na
piwo tego typu wręcz nisko.
Zapach jest całkiem przyjemny i naturalny, dominują tu
śliwki otoczone lekko opiekanym słodem i subtelną nutką karmelu. Przy czym
śliwki występują tu raczej w postaci suszonej, aniżeli świeżej. Można by tu
jeszcze popracować nad intensywnością, która zdecydowanie nosa nie urywa.
W smaku ponownie prym wiedzie suszona śliwka wraz z ciemnym
słodem. Pojawiają się także niuanse rodzynkowe oraz karmel. Jest średnio
słodko, ale posmak zakończony jest lekko kwaśnymi akcentami, które dają
przyjemną kontrę dla słodkawego karmelu.
Treściwość i pełnia tego specyfiku są na odpowiednim
poziomie, na pewno nie jest to lura jak kawa zaparzona z jednej łyżeczki. Z
pijalnością również nie ma większych problemów.
Piwo wydaje się być naturalne, sok ze śliwek spełnił swoje
zadanie.
No, no, jestem mile zaskoczony. W życiu bym nie
przypuszczał, że owocowy trunek z Witnicy zrobi na mnie takie wrażenie.
OCENA: 7/10
CENA: 4.87ZŁ (Auchan)
BROWAR WITNICA
No ja też tym piwkiem byłem miło zaskoczony. Najlepszy z Lubuskich 'smakołyków' :)
OdpowiedzUsuń