ALK.6,2%. Co tym razem wymyślił AleBrowar? Długo oczekiwana
pierwsza tegoroczna nowość to stout, a dokładniej Whisky Extra Stout. Chłopaki
z AleBrowaru nie byliby sobą, gdyby uwarzyli zwykłego stouta. Podrasowali go
dodając słód dymiony, ale nie byle czym – zamiast klasycznego słodu wędzonego
buczyną użyto słodu wędzonego szkockim torfem! To jest mniej więcej taki sam
słód, jaki wykorzystywany jest do produkcji oryginalnej szkockiej whisky! Ale
urwał!!!
Smoky Joe jest piwem czarnym jak smoła, generuje dość
pokaźną czapę piany o barwie cappucino. Jest ona średnio gęsta, drobno
pęcherzykowa oraz zostawia grube firany na szkle, pięknie zdobiąc w ten sposób
moją szklankę. Zanika w przeciętnym tempie, jest czas by nacieszyć oko.
Specjał ten ma wysoki potencjał jeśli chodzi o zapach. Jest
tutaj spora ziemistość, nuty dymione znane z rauchbierów, subtelne echa kawowe
i ciemnej czekolady, wysoce prażone słody oraz niewielkie aromaty torfowe.
Wszystko cudownie skomponowane i wyważone. Delicious!
Piwo dzięki swojemu średniemu wysyceniu pije się szybko i
przyjemnie.
Smak bez problemu dorównuje zapachowi. Wyraźne cienie
palonej kawy i gorzkiej czekolady świetnie komponują się z lekko cierpkawym
tłem oraz dymionym/palonym słodem. Akcenty torfowe moim zdaniem minimalnie wyczuwalne,
wręcz autosugestywne. Finisz zakończony średniej mocy goryczką, która jest
gładka i ułożona, w przyjemny sposób „karci” moje podniebienie. Mniam, mniam tego było mi trzeba.
Treściwość jest średnia, natomiast nie ma żadnych problemów
z pijalnością – piwo wchodzi jak woda!
Jest to kolejny bardzo udany trunek „Bartka Napieraja i
spółki”. Jeśli jesteś fanem piw ciemnych, a szczególnie stoutów to dłużej nie
musisz już szukać – znalazłeś swoją Valhallę.
OCENA: 9/10
CENA: 6.50ZŁ (Skład Piwa)
ALEBROWAR//BROWAR GOŚCISZEWO
Komentarze
Prześlij komentarz