ALK.6%. Trwa okres Świąt Bożego Narodzenia, grzechem więc
byłoby nie napić się jakiegoś specyfiku specjalnie dedykowanego na ten
wyjątkowy czas. Po średnio udanej interpretacji piwa świątecznego od Doctor
Brew, sięgam więc po wyrób mojego lokalnego browaru, czyli Wąsosza.
Co my tu mamy? Ciemne piwo (nie wiadomo czy ale, czy
lager) z dodatkiem suszonych śliwek, kakao, miodu, cynamonu, wanilii i skórki
pomarańczy. Niby standard, ale bardzo ciekawi mnie jak wypadną tutaj te śliwki,
no i kakao??? Wydaje mi się, że może być ciekawie.
Etykieta niby świąteczna, chociaż odnoszę wrażenie, że można
było się bardziej postarać. Trochę wieje tu nudą i trywialnością. Sama nazwa
piwa również niczego nie urywa. Można było się pokusić o większą oryginalność,
a nie kopiować kolędę. No cóż, może piwo obroni się samym smakiem?
Już po odkapslowaniu butelki wiedziałem, że jest dobrze, a
nawet bardzo dobrze! Z butelki uniósł się zniewalający aromat suszonych śliwek
i bardzo intensywnej skórki pomarańczowej. Zawartość sniftera przypomina po
części wigilijny kompot z suszu, tylko pozbawiony charakterystycznego aromatu
dymu. Śliwka i skórka to jednak nie wszystko – na drugim torze pędzi bowiem
całkiem przyjemna słodowa nuta o lekko opiekanym charakterze, a tuż za nią
podąża szczypta kakao, słodkiej czekolady i wyraźnej wanilii.
Mistrzostwoooooo!!!! Tak pachną czekoladki nadziewane śliwką i pomarańczą,
pokropione olejkiem waniliowym.
W smaku Cicha Noc również nie ma sobie równych. Czekoladowa
słodowość, i odrobina karmelu tworzą tu niepowtarzalne tło dla intensywnej
śliwki (niekoniecznie suszonej), mocno dojrzałej wiśni, ciemnych
winogron/rodzynek i solidnej ilości skórki pomarańczy. W tle swoje trzy grosze
dorzuca również subtelna waniliowość, kakao oraz bardzo łagodna paloność. Jest
też idealnie dobrana goryczka – niezbyt mocna, ale wyraźna, bardzo szlachetna i
wspaniale kontrująca słodową słodycz. Całość smakuje jak niektóre nadziewane
czekoladki z owocami w środku, w tym przypadku ze śliwką lub rodzynką.
Tak się rozmarzyłem, że zapomniałem napisać o samym
wyglądzie. Trunek jest czarny jak noc, a jego beżowa, obfita i puszysta piana
zbudowana jest ze średniej wielkości pęcherzy. Opada wolno i niespiesznie w
przyzwoity sposób oblepiając ścianki.
Piwo jest nader treściwe i bardzo pełne w smaku. Cechuje się
gładką teksturą i dość niskim wysyceniem. Pijalność może nie jest najwyższa,
ale przecież to typowo degustacyjny specjał. Więcej niż jedno, byłoby po prostu
nie na miejscu.
Mamy tu do czynienia z bardzo ciekawym i niesztampowym podejściem
do piwa świątecznego. Zamiast typowego, napakowanego przyprawami korzennymi elja,
pijemy mocno owocowy wywar doprawiony subtelną nutą kakao, czekolady i wanilii.
Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem pomysłowości i samego
wykonania.
W dodatku cena, niezbyt mocno uszczupli nam zazwyczaj
skromny, świąteczny budżet.
OCENA: 9/10
CENA: ok. 5ZŁ
BROWARY REGIONALNE WĄSOSZ
Komentarze
Prześlij komentarz