ALK.4%. Bieszczadzka Wytwórnia Piwa nie spuszcza z tonu.
Niedawno w sklepach pojawiło się kolejne, piąte już piwo – Dobra Karma,
uwarzone pod czujnym okiem Agnieszki Łopaty.
Natomiast dwa dni temu zapowiedziano już następne – Bombina Blues!
Osobiście nie jestem wielkim zwolennikiem wypuszczania przez browary piw z
częstotliwością karabinu maszynowego, ale widocznie w Ursa Maior myślą inaczej.
Najważniejsze jednak, że jak na razie wszystkie piwa reprezentują bardzo wysoki
poziom (no może z wyjątkiem Megalomana).
Dzisiejszy mój bohater na szczęście nie jest kolejnym
witem-sritem, czy innym AIPA. Jest to stary i poczciwy dunkel weizen, czyli
ciemna pszenica, którą moje kubki smakowe już dawno sobie bardzo upodobały
;>
Dobra Karma to brązowo-miedziane piwo, przykryte kremową i
bardzo obfitą pianą zbudowaną ze średniej wielkości pęcherzy. Niestety piana,
mimo swych pokaźnych rozmiarów szybko opada, tylko nieznacznie naznaczając
swoją obecność na ściankach szklanki. Cóż, widocznie nie można mieć
wszystkiego.
Nasycenie CO2 jest dosyć wysokie i przyjemnie
łechce podniebienie. Podoba mi się.
Zapach jest bardzo urokliwy – rześkość cytrusów znakomicie
potrafi się przebić przez zaporę słodkich bananów i wyraźnej pszenicznej
słodowości o nieco opiekanym zabarwieniu. W tle grasuje sobie nieposkromiony
karmel, drożdże oraz nutki chleba razowego ze słonecznikiem. Takie cuś to ja se
mogę wąchać godzinami.... :D
W smaku bananowa słodycz oraz drożdże okryte zostały
biszkoptowym słodem i nieco stłamszonym przez niego cytrusowym muśnięciem. Na
sąsiednim torze pałęta się ciemna strona tego piwa, ukryta pod postacią
przypieczonej skórki chleba i lekko słodkawego karmelu. Całość, wbrew pozorom
jest dobrze zbalansowana. Rześka cytrusowość daje sobie nieźle radę ze słodkimi
elementami tego napitku.
Dobra Karma to niesamowicie pijalne i pełne w smaku piwo.
Treściwość to kolejna cecha, co do której nie mam żadnych zastrzeżeń. Jedyny
mały minusik to niezbyt trwała piana, która w przypadku tego stylu powinna
lepiej się zachowywać.
Browar z Bieszczad ponownie uwarzył piwo, które nad wyraz
trafiło w moje wysublimowane gusta. Już nie mogę się doczekać Robust Portera.
Brawo Aga!
OCENA: 9/10
CENA: 7.50ZŁ (Skład Piwa)
BIESZCZADZKA WYTWÓRNIA PIWA/URSA MAIOR
no i to coś dla mnie, uwielbiam takie smaki
OdpowiedzUsuń