Dziś nadrabiam zaległości, choć mam wrażenie, że bycie nie bieżąco jest chyba niemożliwe. Szczególnie jeśli taki Amber wypuszcza dwupak nowości co miesiąc. Po prostu „wali z dwururki” co 30 dni. Z zegarkiem (tudzież z kalendarzem) w ręce. Serio.
Citrus IPA to piwo z przedostatniego rzutu do Lidla. W zasadzie jest to sesyjna ipka (12,2° Blg), do czego Browar Amber zdążył nas już przyzwyczaić. Do chmielenia na zimno użyto tu chmielu Citra, a do kotła powędrował Chinook oraz Sabro. No to lecimy z tematem.
Piwko nosi żółty odcień i jest trochę zamglone. Piana śnieżnobiała, bardzo obfita, drobna i puszysta. Opada powoli i niespiesznie.
W smaku faktycznie jest cytrusowo i cholernie rześko. Jest świeża limonka, cytryna oraz zielony grejpfrut. Bardziej w głębi chowa się mirabelka, pigwa oraz mandarynka. Z tła zaś nosa wystawia delikatna ziołowość i trawiastość. Oczywiście całość spina lekka nuta chlebowego słodu. Cytrusowa goryczka nie jest wysoka, ale wystarczająca. Bardzo smaczne piwerko, bardzo świeże, owocowe i soczyste.
W aromacie jest bardzo podobnie. Sporo tu cytrusów z limonką i mandarynką na czele, ale nie brakuje też grejpfruta, czy pomelo. Na widnokręgu majaczą natomiast subtelne echa ziół, chmielu, trawy i żywicy. Słodowość jest delikatnie zbożowa, ale też lekko chlebowa. Bardzo przyjemny to zapaszek, choć nie jakoś ekstremalnie złożony.
Z pewnością jest to cytrusowe piwo, ale nie jakoś szalenie cytrusowe. Sporo ipek posiada podobny profil i nie mają dopisku citrus. Generalnie jednak wszystko świetnie się tu spina. Profil jest czysty, pełnia odpowiednia, a nawet większa, niż wskazuje ekstrakt. Balans także jest wyśmienity, pijalność również sięga „górnych warstw atmosfery”. Piwo jest naprawdę dobrze zrobione, bardzo rześkie i aromatyczne. Do tego doskonale gasi pragnienie.
OCENA: 8/10
CENA: 6.99ZŁ (Lidl)
ALK. 5,5%
TERMIN WAŻNOŚCI: 03.03.2026
BROWAR AMBER
Komentarze
Prześlij komentarz