Browar Amber się nie zatrzymuje. W Lidlu znowu jest nowy dwupak „Po Godzinach”, a w nim New Zealand IPA. Fajnie, ale teraz wypiszę tu, co mnie od jakiegoś czasu denerwuje.
1. To już chyba piąte lub szóste z rzędu piwo od Ambera z ekstraktem 12,2° Blg! Co jest kurna?! Jakaś wajcha im się zacięła na warzelni? Zawór kulowy się zapiekł? Ki diabeł?
2. Tym samym wszystkie ostatnie piwka, to tak naprawdę wersje sesyjne. Szczególnie mnie to boli, kiedy nie jest to napisane na etykiecie, jak w tym przypadku. Bo to tak naprawdę jest NZ Session IPA lub NZ Pale Ale. Jak kto woli.
3. Amberze, dlaczego nie piszesz w składzie użytych chmieli? Masz nas za debili?
4. I jeszcze jedno, ale już nie związane tylko z Amberem. Wqrwia mnie ta moda na hejzi ipki. Jest tego więcej, niż psów w schronisku. Nawet jak piszą, że to jakaś tam IPA, to w praktyce okazuje się, że to Hazy IPA! Boże, gdzie popełniliśmy błąd?
Piwo jest wyraziście żółte i jednolicie mętne. Piana – mimo, że wysoka – to jest średnio ziarnista i niestety szybko się dziurawi.
Smak to mieszanka białych i żółtych owoców (limonka, papaja, białe winogrono, melon, pomelo, zielony grejpfrut). Dalej mamy przyjemną słodowość w typie zboża i chleba. W tle natomiast znajdziemy nieco nafty, ziół, trawy oraz surowego ogórka. Goryczka jest raczej niska. Całość wyraźnie idzie w kierunku hazy, co zapewne nie jest przypadkiem. Niezłe piwo, ale nic ponadto.
Zapach jest dosyć intensywny, rześki i naturalny. Mocno owocowy, ale też taki „zielony”. Pachnie mi tu ogórkiem, a może też troszkę aloesem i melonem. Do tego dochodzą standardowe cytrusy oraz owoce tropikalne. Tło zaś należy do kwiatów, landrynek, nafty i łagodnej żywicy. Gdzieś pośrodku jest jeszcze słód. Spoko aromat.
Piwo jest dosyć pełne w smaku (w ciemno wskazałbym na większy ekstrakt). Posiada niezły balans, nawet mimo niewysokiej goryczki. Całość jest gładka, rześka i dobrze pijalna. Jednakże trochę wieje mi tu nudą. To wszystko jest do bólu sesyjne, przewidywalne, powtarzalne, takie trochę nijakie można rzec. Ja wiem, że taki bym zamysł, ale ja już trochę rzygam tymi seszyn ipkami. Sorry.
OCENA: 6/10
CENA: 6.99ZŁ (Lidl)
ALK. 5%
TERMIN WAŻNOŚCI: 11.04.2026
BROWAR AMBER
Komentarze
Prześlij komentarz