Przykre jest to, że już nie ma z nami tak wielu producentów piwnego rzemiosła. Pracownia Piwa, Beer Bros, Fabryka Piwa, Browar Haust, Hopkins, Piekarnia Piwa, Alternatywa, Antybrowar, Browar Baba Jaga, Perun, Browar Świebodzin, Profesja… lista jest okropnie długa, a to jeszcze nie wszystkie. Jest jeszcze masa browarów restauracyjnych, ale tych chyba najmniej szkoda. Podobno AleBrowar też jest do sprzedania, a przecież to oni razem z Pintą i Artezanem rozkręcali w Polsce piwną rewolucję.
A propos ekipy z Lęborka, to mają oni serię World of IPA, gdzie na warsztat biorą cały światowy przekrój India Pale Ale. Piw w serii jest już chyba ‘pierdyliard’, a ja dzisiaj biorę na ząb German IPA. Do piwa dodano wyłącznie niemieckie chmiele: Huell Melon, Callista, Mandarina Bavaria oraz Perle.
Piwo przywitało mnie strasznie obfitą i betonową pianą, która jest bardzo drobna, nadzwyczajnie trwała i puszysta. Kolor trunku jest ciemnozłoty, ale widać to dopiero pod światło (zdjęcie nie oddaje rzeczywistości).
Pierwsze kilka łyków jest naprawdę świetne. Piwo jest rześkie, owoce i dosyć mocno wysycone. Kluczem są jednak owoce pochodzące od nowofalowych chmieli. Mamy tu zarówno solidną porcję kwaskowych cytrusów, jak i świeżych owoców tropikalnych (mango, liczi, marakuja, pomelo). Z miejsca pojawia się też bardzo przyjemna goryczka, która jest umiarkowanie mocna, ale też bardzo szlachetna i niezalegająca. Posiada złożony żywiczno-cytrusowo-trawiasty profil. Na drugim planie pojawia się biszkoptowo-chlebowa słodowość, a z tła delikatnie szumi leśna żywica oraz igliwie sosnowe. Naprawdę bardzo dobrze to smakuje. Jestem nader zadowolony z takiego obrotu sprawy.
Aromat na szczęście dorównuje wrażeniom smakowym, jest mocno wyrazisty i złożony, a przy tym szalenie naturalny. Jest tutaj mnóstwo tropików – dojrzałe mango, soczysty melon, papaja, słodki ananas oraz odrobina liczi i marakui. Pomiędzy nimi pałęta się ulotna nuta brzoskwiń i moreli. Nieco dalej słychać pomruki kwiatów, żywicy i delikatnego słodu, który kojarzy się ze słodkim biszkoptem, tudzież herbatnikiem. Cudownie to pachnie. Można wąchać bez końca.
Piwo jest odpowiednio pełne w smaku, dosyć gładkie i soczyste można rzec. Cechuje się doskonałym balansem i świetnie dobraną goryczką, która w punkt kontruje słodową bazę. Pijalność również stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie. Napitek wchodzi jak złoto! Naprawdę bardzo dobra robota. Ślę ukłony w stronę AleBrowaru.
OCENA: 8/10
CENA: ok 10ZŁ
ALK. 6,4%
TERMIN WAŻNOŚCI: 28.04.2023
ALEBROWAR
Komentarze
Prześlij komentarz