Dziś wiadome „święto” – Halloween. Święto amerykańskich dzieciaków i nastolatków, którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić, więc robią pijackie orgie pod pretekstem przebierania się w różnej maści straszydła. Polska jako kraj z podatnym gruntem, szybko przyjmuje nowy mody, więc ja też wyskakuje dzisiaj z halloweenowym trunkiem ;p Przynajmniej jeśli chodzi o opakowanie, którym czaruje nas nowy Cornelius Halloween Beer. Powiedzcie mi co myśli przeciętny beer geek , piwny freak , gdy widzi na półce takie piwo? No, a co ma kurwa myśleć? Pumpkin Ale i już! Browar Cornelius natomiast postanowił z nas zadrwić, zrobić nas w bambuko, nabić w butelkę, owinąć wokół palca, wycyckać i zrobić z nas pośmiewisko na całą wieś. Rzeczonym piwem jest American Wheat ! No to ja się pytam, co ma piernik do wiatraka? Gdzie jest dynia się pytam? Bardzo fajnie, że Cornelius ponownie skierował swe kroki ku nowej fali, ale dlaczego do cholery robi nas w konia? Pociągam zawleczkę i otwieram. Prze...