Ciekawie zapowiada się to piwo. Turbo IPA to wg Browaru Inne Beczki Bubblegum Belgian IPA. „Zderzenie dwóch światów – amerykańskiego IPA i belgijskiego Saison”, głosi etykieta. Zapowiadane są przyprawy pochodzące od drożdży oraz owoce tropikalne i ja tą koncepcję rozumiem, ale skąd zatem gadka o gumie balonowej? W składzie prócz cukru kandyzowanego nie ma żadnych „niepiwnych” składników. Jedyną koncepcją zatem wydaje mi się pochodzenie nut gumy balonowej od nowofalowych odmian chmielu. W niektórych piwach właśnie czułem takowe klimaty, a w składzie nie było niczego nadzwyczajnego. Zagadka wydaje się więc rozwiązana.
Nadmienić jeszcze wypada, że w praktyce to nie jest IPA, tylko Double IPA o czym świadczy 19º Plato i 8% alkoholu.
Pierwsze co w smaku, to muszę pochwalić ułożenie. Alkoholu prawie, że nie czuć. Jest naprawdę szlachetny. Piwo faktycznie mocno przypomina Saisona, ale IPA jest tu stosunkowo niedużo. Są morele, brzoskwinie, śliwki renklody oraz całkiem wyraźne nuty przypraw w posmaku. Ciężko jednoznacznie wskazać jakie, ale po głowie kołacze mi się ziele angielskie oraz pieprz. Są też owoce tropikalne – mango, papaja, ananas, melon oraz banan. Bardzo mało natomiast jest samych cytrusów, co jedynie różowy grejpfrut tutaj wesoło pobrzmiewa. Pojawiają się też delikatne echa gumy balonowej. Całość spaja solidna dawka słodu w asyście delikatnego karmelu i biszkoptów. Chmielowa goryczka przywdziewa nieco grejpfrutowy charakter, jest dosyć mocna, acz krótka i bardzo dobrze ułożona. Bardzo smaczne i niebywale złożone piwo. Jestem na tak!
Pora zobaczyć co tam piszczy w aromacie. A tutaj także wiele się dzieje. Jest od groma różnej maści owoców, głównie żółtych i białych. Wiele z nich rośnie tylko w tropikach, ale są też europejskie akcenty, takie jak brzoskwinie, czy wspomniane renklody. Następnie do głosu dochodzi sowita porcja lekko opiekanego słodu. Pojawia się też rzecz jasna subtelna nuta karmelu, gumy balonowej, wanilii oraz ciastek. Tło wypełnione jest przyprawami, które sumarycznie mogę określić jako pieprzne/pikantne. Alkohol jest praktycznie nieobecny. Zadziwiająco to pachnie, jakże bogato i wielowątkowo. Super sprawa.
Turbo IPA to niewątpliwie piwo cholernie ciekawe, złożone i esencjonalne. Pachnie i smakuje bardzo naturalnie i szalenie wyraziście. Balans świetnie się sprawuje. Goryczka jest charakterna, acz szlachetna i ułożona. Świetnie ukryty alkohol również zasługuje na pochwały, podobnie jak wysoka pełnia. Naprawdę udane piwo, które zaskakuje pod wieloma względami. Polecam.
OCENA: 8/10
CENA: 7.99ZŁ (Lidl)
ALK. 8%
TERMIN WAŻNOŚCI: 17.08.2023
BROWAR INNE BECZKI//BROWAR BŁONIE
Komentarze
Prześlij komentarz