ALK.5,4%. Czwartą koncepcją kontraktowego Browaru Piwoteka
jest Wołek Zbożowy, który został zaprezentowany światu pod koniec listopada.
Piwo zyskało rozgłos na długo przed premierą już samą nazwą
– wołek zbożowy to owad żerujący na zbożach, więc do piwa, które w głównej
mierze jest ze słodu, pasuje jak pięść do nosa. Swoją drogą Czarny Wdowiec,
Kokolobolo i Miedziana Dziewica to również nazwy mocno pobudzające wyobraźnię.
Drugi czynnik wyróżniający Wołka to słody. Niektóre browary
robią wyścig szczurów w zawartości alkoholu, inne w ilości użytych odmian
chmielu, natomiast Piwoteka postanowiła zszokować piwną gawiedź ilością słodów
– jest ich aż dwanaście! Taka ilość komplikuje w dużej mierze przyporządkowanie
tego piwa do jakiegoś konkretnego stylu. Nawet sami autorzy tego nie zrobili,
wyraźnie dając pole do popisu ‘wołkopijcom’.
Dość gadania, pora wziąć się za tego szkodnika.
Wołek to bardzo ciemne piwo, niemal czarne, jednak pod
światło przebijają dość wyraźne brunatne refleksy. Piana koloru ecru nie
jest zbyt imponujących rozmiarów, ale cechuje ją niezła gęstość i
drobnoziarnistość. Na szkle pozostawia obfite zacieki, opada w przeciętnym
tempie.
Wysycenie reprezentuje średni, a nawet średnio wysoki
poziom, jest bardzo drobne, dosyć wyraziste i lekko szczypiące.
Zapach nie zwala z nóg swoja intensywnością. Mamy tu nieco
ciemnych słodów, trochę karmelu i tabliczkę słodkiej czekolady. W tle pochowały się niuanse ciemnego chleba
razowego. I w zasadzie na tym koniec.
W smaku jest już zdecydowanie lepiej – lekko palona
słodowość wysuwa się na pierwszy plan, tuż za nią podążają karmelowe tony wraz
z kawą zbożową i niewielkimi kwaskowymi aspektami. W tle słodko-gorzka
czekolada. Słodycz na szczęście nie dominuje, stawkę zamyka średniej maści
goryczka, która nie zalega i jest po części wytrawna.
Całościowo dominują kwaskowo-gorzkie klimaty, piwo nie jest
zbyt treściwe, ale chyba właśnie takie miało być. Pełnia jest średnia,
pijalność natomiast dosyć wysoka.
Wołek Zbożowy to lekkie, niemal sesyjne piwo. Chwilami mam
wrażenie, że jest nieco wodniste, za sprawą niskiej treściwości właśnie.
Ogólnie rzecz ujmując jest to nawet smaczne i przede wszystkim pijalne piwo,
ale niestety w dzisiejszych czasach to troszkę za mało, by śniło mi się po
nocach. Jest dobrze, ale mogłoby być jeszcze lepiej.
OCENA: 7/10
CENA: 7.50ZŁ (Skład Piwa)
BROWAR PIWOTEKA//BROWAR PIVOVARIA
Komentarze
Prześlij komentarz