ALK.4,8%. Najnowsze piwo z kontraktowego Browaru Faktoria to
klasyczny niemiecki Hefe Weizen.
Taa, jasne, a moją żoną jest Kim Kardashian ;p
Drugie zdanie jest oczywistym żartem, jednak pierwsze
zawiera w sobie ziarno prawdy. Otóż, może i byłby to czysty bawarski
pszeniczniak, gdyby nie jeden mały szkopuł – amerykańskie chmiele (oraz jeden
brytyjski). Wszędobylskie, kosmopolityczne, powszechne, wszechobecne i szalenie
popularne.
American Weizen to dość niespotykana
krzyżówka niemieckiej pszenicy z jankeskimi chmielami. Nie tak dawno swoją
wersję takiej hybrydy zaprezentował Doctor Brew, niestety nie było mi dane jej
spróbować.
Warto tu jeszcze wspomnieć o zupełnie innej niż poprzednio
szacie graficznej, która będzie od teraz towarzyszyć bardziej klasycznym stylom
piw z Faktorii. Nowe ety są o wiele bardziej czytelne i logiczne, ale niestety
nie mają uroku i polotu tych westernowych, z których oczywiście browar nie
zamierza rezygnować.
Uncle....przepraszam, Wujek Helmut pieni się dość
przeciętnie jak na piwo pszeniczne. Biała piana jest drobna, ale niezbyt wysoka
i trwała. Po kilku minutach redukuje się do milimetrowej warstewki. Za to lacing
jest pierwsza klasa – piana cudownie oblepia ścianki.
Piwo jest nienagannie mętne o klasycznym złotym kolorze. Wysycenie
jak na weizena raczej niskie, chyba trochę za mało tych bąbelków.
W zapachu piwo dość wyraźnie przypomina klasyczny niemiecki
styl. Mamy tu całkiem sporo goździkowych klimatów i równie dużo słodkich
bananów. Na drugim planie dopiero spotykamy pszeniczną słodowość, niewielkie
cienie drożdżowe oraz nieco stłumioną chmielowość. Jednak samej ameryki jest
tutaj tyle, co kot napłakał. W sumie, to chyba nawet dobrze.
Smak jest generalnie zbliżony do aromatu. Słodkawe banany
wraz z goździkiem skutecznie przełamują średnio intensywną słodową bazę. Za
nimi podąża nieznaczna chmielowa nuta oraz garstka drożdżowym akcentów. Mimo
początkowej słodyczy finisz jest wyraźnie gorzki.
Zdecydowanie bardziej gorzki niż w większości niemieckich
pszenic. Najwidoczniej chmieli użyto tu niemal wyłącznie na goryczkę. Nie
mówię, że to jest jakaś wada. Po prostu piwo smakuje nieco inaczej.
Niemiecko-amerykański wujek okazuje się mieć mało wspólnego
z Nowym Światem. Nie zmienia to jednak faktu, że piwo jest bardzo udane i smaczne.
Pełnia jest odpowiednia, to samo tyczy się treściwości i balansu. Wszystko to
sprawia, że ów trunek pije się szybko, gładko i przyjemnie.
OCENA: 8/10
CENA: 6.90ZŁ (Skład Piwa)
BROWAR FAKTORIA//BROWAR ZODIAK
Komentarze
Prześlij komentarz