Prolog: Risfactor to znana (i lubiana) seria mocnych RISów od Pinty. Na blogu, jak dotąd, pojawiły się trzy trunki tej marki. Wszystkie miały potężne 30° Blg! Ile ich wszystkich jest – nie wiem.
O co kaman: W tej wersji do tęgiego stałtu dodano chipsy kokosowe oraz brazylijską kawę. Zapewne po to, by słodycz została niwelowana przez goryczkę i odwrotnie.
Wdzianko: Totalna czerń, ale taka bez ściemy. Piana beżowa, drobna, lecz bardzo skąpa.
Kichawa
mówi: Jest bogato
i nader intensywnie. Palone ziarno kawy, gorzka czekolada, kokos, palone słody,
praliny belgijskie, a w oddali delikatne toffi, cukierki trufle, orzechy oraz
suszone owoce. Ułożenie procentów jest zaje… doskonałe 😊 Cudny zapaszek!
Jadaczka mówi: Wow! Jest solidna porcja świeżo parzonej kawy bez mleka. Do tego wyraźny kokos, praliny belgijskie, palony słód, czekolada deserowa oraz prawdziwe kakao. W tle przyjemne toffi, odrobina lukrecji, orzechów laskowych i powideł śliwkowych. Alkohol jest świetnie ułożony. Mniam!
Największe zdziwko: Jak pięknie współgra ze sobą nuta kawy i kokosa. Coś wspaniałego.
Epilog: Ależ to jest sakrucko gęste piwsko. Jak syrop jakiś, czy inny olej. Do tego jest mega aksamitne, wręcz jedwabiste. Pełnia miażdży kubki smakowe w pył. W gębie istny armagedon. Co ekstrakt, to ekstrakt, a nie jakieś popierdółki po 10 ballingów! Trunek jest złożony, wyśmienicie ułożony, wysoce esencjonalny, no i bardzo dobrze zbalansowany. Jest wyraźna goryczka, która pięknie niweluje kokosowe słodkości. Dla mnie to rasowy sztos i wcale nie musisz się ze mną zgadzać. Ale chętnie poznam Twoją opinię.
OCENA: 9/10
CENA: 17.99ZŁ (Duży Ben)
ALK. 11%
TERMIN WAŻNOŚCI: 18.11.2026
BROWAR PINTA
Komentarze
Prześlij komentarz