W krafcie widzieliśmy już chyba wszystko. Browary już same nie wiedzą, co wymyślać. Zatem chyba nie dziwi fakt, że w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej piw oznaczonych jako lager, czy ‘jasne pełne’. W zasadzie to jedno i to samo. Można by rzec – kraft schodzi na psy. Jasne pełne to przecież wszystkie te koncernowe szczyny typu Harnaś, Tyskie, Tatra, czy inna Warka. To jest jednak temat na zupełnie inny wpis. Ja tutaj będę pił piwo, a nawet dwa.
Zauważyłem, że dwa przybytki w niedługim odstępie czasu wydały na świat piwo ‘jasne pełne’. Z tymże obydwa twierdzą, że zrobiły „piwo jak dawniej”. Jeśli tak, to ja mówię sprawdzam. Oczywiście dokładnie nie wiem, jak smakowało takie piwo, załóżmy takie z lat 80-tych, czy 90-tych. Ja swoją przygodę z alkoholem rozpocząłem już za ery koncernów, czyli z początkiem nowego millenium. Nie mniej jednak, mam jakieś tam wyobrażenie, jak taki jasny lager sprzed lat mógłby smakować.
Pod koniec lutego Browar Fortuna wypuścił piwko Miłosław Jasne Pełne. Nachmielono je Lubelskim oraz Magnum. Parametry to 12,5º Blg, 5% alko. Natomiast na majówkę Arcyksiążęcy Browar Zamkowy Cieszyn zaprezentował Herbowe Jasne Pełne (13º Blg, 5,6% alko). To historyczne piwo, którego receptura sięga 1958 roku. Było warzone było, aż do końca lat 80-tych. Oczywiście, to obecne nie będzie smakować identycznie, jak pierwowzór, mimo tej samej warzelni, itp. Nie da się po prostu kupić składników o tych samych właściwościach, jak pół wieku temu. Herbowe zostało nachmielone Lubelskim, Marynką, Magnum oraz Iungą.
Miłosław Jasne Pełne
Złociste piwo pieni się umiarkowanie obficie. Drobna, biała piana jest dość puszysta i w miarę trwała. Lacingu jednak nie zostawia.
Smak jest świeży, wyraźnie słodowy, z lekką domieszką nut chmielowych. Mamy tu biszkopty, herbatniki oraz biały chlebek. Chmiel natomiast kojarzy się z akcentami trawiastymi i tytoniowymi (świeże liście). Całość jest też minimalnie ziołowa. Poziom goryczki nie jest jakiś wysoki, ale odczuwalny na pewno. Wysycenie osiąga średnie rozmiary. Smaczne, proste piwko do picia, a nie cmokania.
W aromacie czuć przyjemną chmielowość oraz nutki trawy. Wydają się one delikatnie dominować nad słodem w postaci chleba i herbatników. Nie za wiele się tu dzieje, ale piwo pachnie naprawdę rześko, lekko i przyjemnie.
Piwo jest pełne w smaku, dobrze zbalansowane, z nieźle zaznaczoną goryczką, która jednak wg mnie mogłaby być ciut większa. Pijalność jest całkiem dobra. Zapach także jest fajny.
Miłosław Jasne Pełne z pewnością jest lepszym piwem, niż typowe koncerniaczki. Przede wszystkim nie jest pusty w smaku i strona chmielowa jest tutaj bardziej uwydatniona. Jest to smaczny, dosyć wyrazisty i dobrze zrobiony trunek. Nie mniej jednak, nie posądziłbym go o przydomek „piwo jak dawniej”. Troszkę inaczej je sobie wyobrażam.
OCENA: 7/10
CENA: ok 5ZŁ
ALK. 5%
TERMIN WAŻNOŚCI: 23.11.2025
BROWAR FORTUNA
Herbowe Jasne Pełne
Co do piany, to wygląda ona i zachowuje się identycznie, jak w Miłosłowiu. Natomiast tutaj kolor piwa jest ciemno złoty (wyraźnie ciemniejszy). Obydwa trunki są klarowne.
Tu również dominuje słodowość, ale jest ona jeszcze bardziej wyrazista i taka oldschoolowa. Jest biały chlebek, ale z mocno zarumienioną skórką. Chmielowość występuje głównie w formie ziół. W posmaku wychodzi na wierzch karmel oraz niewielka piwniczność tego piwa. Ziołowo-chmielowa goryczka sprawia lekko ziemiste wrażenie i jest nieco mocniejsza, niż u konkurenta. To piwo troszkę lepiej mi smakuje, bo jest bardziej wyraziste w odbiorze.
Intensywny aromat przywodzi na myśl pszeniczne pieczywo, biszkopty, herbatniki oraz chmiel i ziemistość. W tle majaczy subtelny karmel, ziołowość, piwniczność oraz skórka chleba. Tu więcej się dzieje. Herbowe po prostu ma „większe jaja”.
Pełnia tego piwa praktycznie jest taka sama, jak u Miłosława. Jednak jest ono bardziej goryczkowe i bardziej słodowe. Jest też bardziej wielowątkowe. Te nuty piwnicy, czy ziemistości naprawdę robią robotę. Dzięki nim mam wrażenie obcowania z czymś starym, z poprzedniej epoki. To właśnie dzięki temu Herbowe wygrywa to starcie. Właśnie tak wyobrażam sobie „piwo jak dawniej”. Gratki Arcyksiążęcy Browar Zamkowy Cieszyn.
OCENA: 8/10
CENA: 6.95ZŁ (Lewiatan)
ALK. 5,6%
TERMIN WAŻNOŚCI: 18.04.2026
ARCYKSIĄŻĘCY BROWAR ZAMKOWY CIESZYN
Komentarze
Prześlij komentarz