Browar Amber w moim sercu ma szczególne względy. Nie będę tego ukrywał. Dary losu, zaproszenia na piwne wydarzenia. Miło, naprawdę miło. Mimo to, staram się być fair wobec was i każde piwo oceniam „bez emocji”. Tutaj nie ma miejsca na skrupuły.
W styczniu tego roku Amber świętował 10 lat serii „Po Godzinach”. Z tej okazji od kilku miesięcy browar reaktywuje swoje najbardziej wyjątkowe piwa. Niektóre z nich przechodzą tuning receptury, a niektóre pojawiają się w niezmienionej formie. Zmiany najczęściej dotyczą chmielenia. Przy okazji reedycji tych piw, czasem zmieniają się też nazwy i oczywiście etykiety, które obecnie są spójne i po prostu bardziej nowoczesne. Na ten przykład, Po Godzinach - Juicy Summer, obecnie zwie się Po Godzinach – New England IPA. Wcześniej nie miałem okazji pić tego piwa, zatem teraz nadrabiam piwne zaległości.
Piwo jest bardzo mętne i nosi żółto-mleczne wdzianko, przypominające trochę sok bananowy. Wieńczy je bardzo wysoka, drobna i betonowa piana, która prawie nie opada.
W smaku jest trochę hazy + trochę juicy. Trunek jest gładki, owocowy, lekko soczysty. Dominują cytrusy, głównie zielony grejpfrut oraz limonka. Owoce tropikalne pokroju liczi, papaja, czy melon znajdują się bardziej w głębi. Nieco dalej skrzydła rozkłada solidna słodowa podbudowa o wypadkowej chleba i zboża. Nader szybko do głosu dochodzi wyrazista goryczka o profilu ziołowo-grejpfrutowym. Jest szlachetna i niezalegająca, jednak dość mocna, jak na NEIPA. Nad horyzontem majaczą nuty żywicy, kwiatów oraz leśnego igliwia. Gdyby nie lekko soczkowaty charakter powiedziałbym, że to jakiś sesyjny East Coast, czy po prostu AIPA. Smaczne to, ale zarazem nieco przyciężkawe.
Aromat przywodzi na myśl miks owoców tropikalnych i gorzkawych cytrusów. Jest mango, liczi, melon, papaja i gujawa. Tuż za nimi pędzi różowy grejpfrut w asyście mandarynek i cytryn. Nieco dalej do głosu dochodzi delikatna żywica, wspierana przez akcenty kwiatów i landrynek. Piwo pachnie intensywnie, bardzo rześko i na wskroś owocowo. Tutaj już nie mam wątpliwości, że to nju ingland. Piękny zapaszek J
Trunek jest dość pełny w smaku, gładki, soczkowaty, wybitnie owocowy. Jego gęstość wydaje się dużo większa, niż wskazywałby na to ekstrakt. Wielowątkowy charakter to kolejny niewątpliwy atut, podobnie jak pijalność, która jest naprawdę duża. Jednakże balans chyli się w kierunku wytrawności, a w NEIPA raczej powinno być odwrotnie. Ogólnie piwo mi smakuje, nawet bardzo, ale wg mnie to jakaś hybryda różnych stylów (poza aromatem). Dlatego muszę punkcik odjąć. Nie mniej, jest to smaczne i naprawdę fajne piwko. Może lepiej po prostu nie czytać etykiety i cieszyć się smakiem?
OCENA: 7/10
CENA: 6.99ZŁ (Lid)
ALK. 5%
TERMIN WAŻNOŚCI: 17.12.2025
BROWAR AMBER
Komentarze
Prześlij komentarz