Oj, dawno nie było porównania dwóch imperialnych Stoutów. Mówiąc ściślej są to Imperial Pastry Stouty z Browaru Za Miastem. Stałem się ich posiadaczem przeszło rok temu i od razu kupiłem dwie wersje z myślą o serii „Oko w Oko”.
Tu sprawa jest prosta – baza obydwu piw jest taka sama, a różnią się one tylko dodatkami. Konkretnie to jednym dodatkiem, ale dowiedziałem się tego dopiero po przeczytaniu pełnego składu. Fronty etykiet nie mówią całej prawdy, bowiem jedno i drugie piwo zawiera ziarna kawy i łuskę kakaowca (oraz laktozę). Różnica polega jedynie na dodaniu soku z wiśni lub soku z pomarańczy. Ot i cała tajemnica. Zapowiada się arcyciekawy pojedynek, bo to bardzo ekstraktywne i esencjonalne piwa. Potencjalne sztosy.
Siła Spokoju Kawa i Wiśnia
Piwo jest totalnie czarne. Piana beżowa, ale bardzo skąpa. Znika zupełnie po kilku chwilach.
W smaku panuje swoista harmonia. Lekko palone słody i kakao świetnie dogadują się z mleczną czekoladą, łagodną kawą i pieczywem razowym. Faktycznie goryczki jest bardzo niewiele. W oddali majaczą subtelne rodzynki oraz wiśnie, powodujące delikatne uczucie ściągania w ustach. Alkoholu nie czuję prawie w ogóle. Bardzo smaczne to jest, choć niczego nie urywa.
Aromat został zdominowany przez kakao. Tuż za nim wyczuwam silne akcenty czekolady i pralinek. Zapach w rzeczy samej jest wyraźnie słodki, choć na drugim, czy trzecim planie pojawiają się też akcenty kawy i palonych słodów. W tle mamy chlebek razowy, echa melasy i ciasta tiramisu. Wiśnia totalnie się tutaj zagubiła, ale za to są niewielkie tony suszonych owoców. Zapach jest całkiem fajny, ale jednak wolę to, co oferuje smak.
Pełnia smaku jest naprawdę duża, ale w ciemno nie powiedziałbym, że jest tu, aż 27 ballingów. Nie wskazuje na to również gęstość piwa. Balans jest całkiem w porządku, mając na uwadze styl tegoż napitku. Jest nieco słodkawo, ale w okolicach połowy skali. Największym plusem tego piwa jest jednak genialne ułożenie. 10 voltów, a czuję jakieś 7,5. To naprawdę robi robotę. Z zawodów na pewno należy wskazać wiśnię. Mimo wszystko smakuje mi to, ale jestem daleki od jakiejś euforii, czy potrójnych orgazmów. W teorii wszystko wydawało się piękne, ale praktyka okazała się już nie taka kolorowa. Mam wrażenie, że dało się to zrobić jeszcze lepiej.
OCENA: 7/10
CENA: 14.50ZŁ (Alkohole Przy Glogera)
ALK. 10%
TERMIN WAŻNOŚCI: 31.12.2026
BROWAR ZA MIASTEM
Siła Spokoju Kakao i Pomarańcza
Wygląd tego piwa jest identyczny, jak pierwszego. Bez komentarza panie i panowie.
Mamy tu bardzo duże podobieństwo smaku. Tu również jest umiarkowanie słodko, zaś o typowej goryczce możemy zapomnieć. Dużo kakałka, pralinek i czekolady jest tutaj. Całkiem sporo ciemnych słodów, trochę kawy i chleba razowego. Na finiszu jawią się suszone owoce (rodzynki, figi). Nut pomarańczy niestety nie odnotowałem, choć w posmaku wychodzi lekka kwaskowatość. Alko praktycznie nie istnieje. Równie smaczne piwo, jak jego braciszek.
Zapach tego trunku nie jest tak mocno kakaowy, jak u oponenta. Ogólnie jest troszkę mniej intensywny. Dominować wydaje się kawa, choć nie jakoś mocno. Dalej mamy lekko palone słody, różne warianty czekolady oraz kakao. Suszonych owoców brak, tym bardziej jakiejkolwiek pomarańczy. Jednak aromat pierwszego piwa trochę bardziej mi się podobał.
Balans, gładkość, pełnia, ułożenie – te wszystkie aspekty są takie same, jak w pierwszym piwie. Tutaj również zawodzi rzeczony dodatek. Ja na serio nie czuję tu żadnych akcentów pomarańczowych. Ogólnie rzecz ujmując, obydwa piwa są bardzo do siebie podobne i gdybym nie czytał etykiet, nie byłbym chyba w stanie stwierdzić, które jest które. To może trochę niepokoić, bo te dodatki miały przecież odróżniać jedno piwo, od drugiego. Nie mniej jednak, oba napitki smakują dobrze. To są Imperial Pastry Stouty, ale muszę nadmienić, że równie dobrze można by napisać Imperial Baltic Porter i też bym w to uwierzył.
Nie ma tu zwycięzcy, bowiem żadne z piw nie wybija się wyraźnie ponad drugie. To kolejny z rzędu remis, choć ten pojedynek był dosyć zaskakujący.
OCENA: 7/10
CENA: 14.50ZŁ (Alkohole Przy Glogera)
ALK. 10%
TERMIN WAŻNOŚCI: 31.12.2026
BROWAR ZA MIASTEM
Komentarze
Prześlij komentarz