Jak „płodny” jest Browar Fortuna każdy widzi. Co rusz jakieś nowe wymrażanki, a to współpraca z Makłowiczem, a to nowe wcielenie porteru bałtyckiego. Czasem jakaś nowa Fortuna też się pojawi. Naprawdę jest tego sporo. W tym tygodniu jednak „Ostajewski i spółka” przeszli samych siebie, serwując nam, aż trzy nowości. Praktycznie na raz!
Jedną z nich jest kolejna kucharska kooperacja. Miłosław & Makłowicz – ArcyLager. Jak głosi dopisek „warzony z ryżem”. Cóż, zbytnio odkrywcze to to nie jest. Od razu ciśnie mi się na usta: nie lepiej było uwarzyć ArcyStouta, ArcyBocka lub ArcyWeizena? Jednakże po przeczytaniu składu wiemy o wiele więcej. Do piwa tak naprawdę dodano płatki ryżowe, a także zieloną herbatę Genmaicha z prażonym ryżem, sok z imbiru oraz sok z cytryny. Tak, skojarzenia z Dalekim Wschodem są jak najbardziej na miejscu.
ArcyLager pieni się jak oszalały. Bielutka pierzynka jest nader puszysta, średnio pęcherzykowa i dosyć trwała. Zostawia wyraźne zacieki na ściankach. Samo piwo nosi złocisty odcień i jest minimalnie zamglone.
W smaku czuć jego lekkość, rześkość oraz zwiewność. To z pewnością zasługa ryżu, choć i samego ekstraktu jest niedużo, bo tylko 11,5º Blg. Żaden z dodatków nie jest dominujący, lecz w miarę wyraźnie daje o sobie znać imbir. Ryżu jako takiego nie poczujemy, ale spełnił on swoje zadanie. Na dalszym planie mamy delikatne słodowe nutki, podszyte subtelnym chmielem, zieloną herbatą i cytrusami. Goryczki jest niewiele, a sam finisz wydaje się subtelnie kwaskowaty. Piwo jest naprawdę smaczne, lekkie i przyjemne.
Aromat sprawia bardzo naturalne i intensywne wrażenie. Jest dosyć kwaskowy, a konkretnie to lekko cytrynowy. Oprócz tego przebija się tutaj oczywiście imbir, delikatny chmiel oraz akcenty świeżo skoszonej trawy. Ciasteczkowa słodowość dopełnia całości. W tle majaczą jeszcze jakieś bliżej nieokreślone przyprawy. Herbaty natomiast chyba tutaj nie czuję, ale sznyt azjatycki jest wyczuwalny i chyba o to tu chodziło.
Piwko posiada umiarkowaną do niskiej pełnię smaku, ale jest bardzo dobrze zbalansowane. Ten lekko cytrusowy klimacik jest naprawdę fajny i wcale nie potrzeba tu wyraźnej goryczki. Pijalność tego napitku jest bardzo duża. W lato zapewne świetnie będzie gasić pragnienie. Ogólnie jest to całkiem dobre piwo. Smakuje mi, choć do szaleństwa daleka droga. Dodatki się sprawdziły i co ważne, nie zdominowały całości.
OCENA: 7/10
CENA: 6.99ZŁ (Żabka)
ALK. 4,7%
TERMIN WAŻNOŚCI: 17.02.2025
BROWAR FORTUNA
Komentarze
Prześlij komentarz