Idziemy za ciosem, dlatego dzisiaj druga marcowa nowość od Fortuny – Miłosław IPA. Piwo to jest alkoholową wersją piwa Miłosław Bezalkoholowe IPA, które to jest jednym z lepszych ‘bezalkusów’. Prawie zawsze najpierw powstaje wersja alkoholowa, a dopiero później bezalkoholowa (ewentualnie), ale tu mamy odwrotną sytuację. Dziwne to.
W sumie nie wiem, dlaczego ta nowinka zowie się IPA? Przecież mamy tu zaledwie 4,6% alko oraz tylko 11,5º Blg! To nawet na Session IPA są niskie parametry. Trochę ich poniosło w tym Miłosławiu. Jako ciekawostka dodam jeszcze, że w składzie tego piwa znajduje się pszenica niesłodowana, słód żytni oraz zielona herbata Sencha Earl Grey. Użyte chmiele to Citra, Amarillo, Chinook, Lubelski i Cascade.
Piwo jest lekko zmętnione, złocistej barwy. Góruje nad nim ogrom białej piany, która jest dość drobna, bardzo puszysta i trwała. Opadając zostawia wyraźne zacieki na szkle.
Piję. Od razu dolatuje do mnie spora dawka Sencha Earl Grey, dzięki czemu moje skojarzenia wędrują w stronę Grodziska White IPA. Czuć, że piwo jest bardzo lekkie i dobrze nachmielone. Bardzo dużo tu cytrusów, z limonką i zielonym grejpfrutem na czele. Jest też nieco żywicy, kwiatów oraz szczypta iglaków w tle. Całość wypełnia delikatna słodowa podbudowa. Cytrusowa goryczka jest dosyć wyraźna, ale krótka i bardzo szlachetna. Bardzo smaczne piwko. Dobre na lato. Wchodzi jak diabli J
Nowy Miłosław pachnie umiarkowanie intensywnie, bardzo świeżo i naturalnie. Wyraźniej czuć tutaj słody, a nieco mniej zieloną herbatę i cytrusy, choć wciąż są one bardzo namacalne. Limonkowo-mandarynkowe klimaty wnoszą tutaj dużą porcję rześkości. Na drugim, czy też na trzecim planie mamy delikatny powiew żywicy oraz kwiatów i owoców tropikalnych (marakuja, liczi, mango). Naprawdę miło się to wącha.
Piwo jest genialnie zbalansowane. Jest niezaprzeczalna goryczka oraz lekka kwaskowość na finiszu. Dzięki tym aspektom pijalność sięga tutaj sufitu. Oczywiście czuć, że ciała jest tu niewiele, ale w żadnym wypadku nie można mówić o wodnistości. Świetnie spisuje się zielona herbata (jak zawsze), która również wnosi wiele dobrego do profilu tego napitku. Trochę przypomina mi to wspomnianą wyżej grodziską białą ipkę, tyle że wyraźnie rozcieńczoną. Czy takie piwo jest komuś potrzebne? Nie wiem, ale ważne, że jest bardzo smaczne, rześkie i nader pijalne.
OCENA: 8/10
CENA: 4.99ZŁ (Żabka)
ALK. 4,6%
TERMIN WAŻNOŚCI: 16.02.2025
BROWAR FORTUNA
Komentarze
Prześlij komentarz