Niektóre browary nie trzymają się sztywno dogmatów, zasad i prawideł. Mówiąc inaczej – mają duże cojones. Taki na przykład Kultowy Browar Staropolski w środku lata wypuszcza portera bałtyckiego i to imperialnego!
Porter Bałtycki ze Świdośliwą – trzeba przyznać, że brzmi dumie, a zarazem nieco tajemniczo. Człowiek żyje na tym padole prawie 40 lat, a w życiu nie słyszał, że takie coś istnieje. Otóż świdośliwa to krzew lub niewielkie drzewko, obejmujące ponad dwadzieścia gatunków. Jej owoce z wyglądu przypominają borówkę amerykańską lub owoce tarniny.
To z pewnością pierwsze w Polsce piwo z dodatkiem soku ze świdośliwy. Generalnie uwielbiam portery bałtyckie ze wstawką ciemnych owoców, dlatego moje oczekiwania są nader wysokie. Czek dis ałt!
Czarne jak noc piwo generuje średnio obfitą pianę, która zbudowana jest z mieszanej wielkości pęcherzy. W dodatku beżowa kołderka szybko opada. Szkoda.
Smak to poezja dla zmysłów. Piwo jest bardzo gładkie, wręcz aksamitne. Nieco też śliskie i troszkę oleiste (czuć, że to 25º Blg). Łagodna nuta mlecznej czekolady cudownie miesza się z pralinkami nadziewanymi śliwką węgierką oraz wiśnią. Tak więc rzeczony dodatek objawia się znanymi klimatami. Dalej pojawia się kakao, prażony słód oraz lekki karmel, chwilami wpadający w nuty toffi. Goryczka jest raczej niewysoka, dzięki czemu piwo jest dużo bardziej słodkie, aniżeli gorzkie. Hen, hen na horyzoncie majaczy orzech laskowy, odrobina wanilii, skórki chleba oraz melasy. Słodko, ale jakże dostojnie. Alkohol jest pięknie ułożony. Coś tam z lekka smyra, ale jak na ten woltaż, to klękajcie narody. Świetnie to smakuje! Właśnie tego oczekiwałem J
Zapach także jest wspaniały, choć wg mnie nieco brakuje mu intensywności. Tu również jest słodko – opiekane słody, karmel, toffi, melasa, czekolada, kakao, praliny, śliwka (świdośliwa), wiśnia, czarna porzeczka, wanilia, pieczywo razowe. Kolejność mniej więcej odzwierciedla poziom danego aromatu. O alkoholu praktycznie zapominamy, tak świetnie wyleżakowane jest to piwo. Złożoność także, jak widać jest ogromna. No kurde, ten zapach jest naprawdę przepiękny. Wow!
Panie i Panowie, toż to sztos! Piwo posiada olbrzymią głębię smaku, jest bardzo treściwe, szalenie wielowątkowe i bogate w doznania. Oczywiście słodycz dominuje, ale nie jest to żaden ulepek, co to zakleja podniebienie. Ten trunek mimo wyraźnej słodyczy wchodzi bez oporów. Dodatkowo jest cudnie ułożony. Alkohol absolutnie nie grzeje, nie piecze, nie dokucza. Dodatek soku owocowego jest bardzo wyraźny, ale nie przesadzony. Genialnie wkomponował się w charakter porteru bałtyckiego. Tego właśnie oczekiwałem. SZTOSIWO!
OCENA: 9/10
CENA: ok 12ZŁ
ALK. 10,8%
TERMIN WAŻNOŚCI: 28.06.2028
KULTOWY BROWAR STAROPOLSKI
Komentarze
Prześlij komentarz