Perła wypuściła niedawno dwie nowości na raz. Część piwnych blogerów rzuciła się na nie, niczym Ukraińcy na 500 plus . Nie są to rzecz jasna jakieś przełomowe napitki, ale ja również postanowiłem sprawdzić, czy coś sobą reprezentują.
Na pierwszy ogień poszła bardzo smaczna Perła Biała Pszeniczna, a dziś biorę się za piwo Perłał. Jest to lager na amerykańskich chmielach: Cascade, Chinook oraz Perle. Na papierze brzmi bardzo fajnie. Pytanie tylko, jak dużo dali tych chmieli? Polskie koncerny udowodniły już, że nawet napis IPA na etykiecie nie gwarantuje buchania cytrusami w twarz. Zaraz się dowiem, jak do tego tematu podeszły Perła Browary Lubelskie.
Piwo wygląda nader zwyczajnie, ale kilka słów należy się opakowaniu. No ta puszka robi na mnie wielkie wrażenie. Te intensywnie zielone, jaskrawe barwy naprawdę przykuwają uwagę. Takie opakowanie z pewnością wyróżnia się na półce sklepowej. Propsuję!
W smaku od razu szukam jankeskich chmieli. No i niestety jestem mocno zawiedziony. Jest delikatna chlebowa słodowość, nutka trawiastego chmielu oraz jakiś posmak owocowy na finiszu. Niech będzie, że to nawet jest cytrus. Jednakże ilość tego jest naprawdę iluzoryczna. Coś jak popłuczyny po rozpuszczonych landrynkach. Piwo prawie nie posiada goryczki, dzięki czemu finalnie smakuje delikatnie słodkawo. Oczywiście całość jest dosyć rześka, ale to nie jest to, czego oczekiwałem. Po prostu zbyt mało się tu dzieje.
W aromacie jest trochę lepiej. Perłał pachnie dosyć ładnie, ale tu również szwankuje intensywność. Oj, bali się sypnąć tymi chmielami, a może chodziło też o koszty? W każdym razie w zapachu pojawia się delikatna owocowość (jabłka, cytrusy), trochę kwiatów, landrynek i jasnego słodu. Szału ni ma, ale w sumie źle też nie jest. Wolę wąchać, niż to pić.
Ufff… nie była to może droga przez mękę, ale do zjazdu z górki też sporo brakowało. Nowość od Perły nie trąca sztucznością, ale smakuje jakby zostało wykastrowane ze smaku. Wszystko jest tu mocno stonowane, jakieś takie przygaszone, uciszone. Pijalność może i nie jest taka zła, ale kurna brakuje mi tu jakiejś goryczki. Bo lekkie ciało jestem jeszcze w stanie zrozumieć. Generalnie nie będę polecał tego piwa. Szkoda czasu.
OCENA: 5/10
CENA: 3.69ZŁ (Wafelek)
ALK. 4,8%
TERMIN WAŻNOŚCI: 29.01.2024
PERŁA BROWARY LUBELSKIE
Komentarze
Prześlij komentarz