Piwo z Żuka znacie? Ja też do niedawna nie znałem.
Okazuje się jednak, że pod Jasną Górą oprócz browaru restauracyjnego
Czenstochovia, od niespełna dwóch lat działa też drugi browar, tyle że
kontraktowy.
Jestem skromnym i patriotycznym człowiek. Wspieram i
promuję co polskie, co regionalne, co pochodzi z moich okolic. W związku z tym
postanowiłem przyjrzeć się bliżej ofercie tego częstochowskiego kontraktowca. Poza
tym zadecydowała tutaj również zwykła ludzka ciekawość ;)
Ekipę Piwa z Żuka tworzy sześć osób (czterech gości
i dwie kobitki). Co najmniej dwoje z nich to piwowarzy domowi, którzy
postanowili swoje hobby przekształcić w biznes. Prócz piwa łączy ich jeszcze jedna pasja - zamiłowanie do starej motoryzacyjni, co zresztą chyba widać. Ja poznałem osobiście Roberta,
który wygląda mi na głównodowodzącego całego interesu. Swoją drogą, bardzo
życzliwy, sympatyczny, a zarazem skromny facet. Z tego co zauważyłem
kontraktowiec ten stawia raczej na dystrybucję wokół komina, a kominem tym jest
oczywiście Częstochowa i okolice. Piwa natomiast warzone są w pobliskim
Wąsoszu. Osobiście nie widziałem ich nigdy w żadnym sklepie, ale już w knajpach
i owszem. Poza tym Piwo z Żuka pojawia się też na piwnych festiwalach w różnych
częściach kraju, gdzie piwa dystrybuowane są z… Żuka. Dosłownie – z uciętej
kabiny tego poczciwego w czasach PRL-u samochodu dostawczego. Każdy musi mieć
jakiś patent na siebie. Pomysł ten uznaję za niezwykle osobliwy i oryginalny.
Jednak zajmijmy się w końcu samym piwem. Spośród
dość szerokiego portfolio (ok 10 piw) na pierwszy strzał wybrałem coś naprawdę
rzadkiego – Herbal Ale z dodatkiem
lawendy! Oczywiście na taki pomysł wpadł już wcześniej choćby Kormoran,
Bazyliszek, czy Browar z Grodziska, ale przyznać trzeba, że piwo lawendowe wciąż
brzmi dosyć niecodziennie.
Po przelaniu Lawendy do szkła mym oczom ukazało się
lekko zamglone, bursztynowe piwo zwieńczone białą, drobną i zbitą pianą na dwa
palce. Jej trwałość jest zadowalająca.
W smaku jest dość słodko, wyraźnie słodowo. Przeważa
zbożowa podstawa, ale sama lawenda też jest wyraźna, choć nie przytłaczająca. W
posmaku na wierzch wychodzą lekkie kwiaty, nieco karmelu oraz ogólnie pojęte
zioła. Goryczka jest bardzo delikatna, kwiatowa, w sumie to taka zupełnie
nieinwazyjna. Piwo jest zdecydowanie bardziej słodkie, niż gorzkie. Ilość
bąbelków gazu w normie. Nie jest to jakiś zły napitek, ale niestety całość
sprawia nieco mdłe i szorstkie wrażenie, co ujemnie rzutuje na pijalność. Może
po prostu lawenda tak ma? Sam nie wiem.
A co można wywąchać z tego piwa? Oczywiście całkiem
sporo lawendy, na szczęście w naturalnej formie (nie jakaś chemia). Sam aromat
jest średnio intensywny, ale nie sposób tu narzekać. Piwo pachnie przyjemnie,
wyraźnie kwiatowo. Drugi plan to chlebek, zboża oraz słód jęczmienny, polany
kapką karmelu. Całkiem nieźle to pachnie. Może troszkę zbyt jednotorowo, ale
ogólnie zapach jest w porządku, mimo że piwo nie jest tak rześkie, jakbym tego
sobie życzył.
Pełnia smaku Lawendy jest umiarkowana, co przy tych
parametrach można uznać za komplement. Treściwość także niczego sobie. Balans
natomiast nieco kuleje, bo chwilami naprawdę jest słodko, a iluzoryczna
goryczka jest moim zdaniem zbyt niska. Piwo pije się z przeciętną szybkością,
choć to może akurat zależeć od indywidualnych predyspozycji. Dodatek lawendy jest
bardzo wyraźny, zarówno w smaku, jak i aromacie. Chwilami może dominować, ale
idzie do tego przywyknąć.
Oryginalne piwo dla ludzi szukających niecodziennych
smaczków. Podejrzewam, że szczególnie płeć piękna się tu odnajdzie.
Sumarycznie jest nieźle, z potencjałem na więcej. Po
prostu kilka szczegółów wymaga pewnego dopracowania.
OCENA: 6/10
CENA: nieznana
ALK. 5,2%
TERMIN WAŻNOŚCI: 08.01.2020
PIWO Z ŻUKA//BROWARY REGIONALNE WĄSOSZ
Adres potrzebuje choć jedno lawendowe.. Pomocy dla corki
OdpowiedzUsuńW Częstochowie są z tego co wiem 4 browary: Czenstochovia, Kmicic, Piwo z Żuka i Fabryka Piwa.
OdpowiedzUsuńMylisz się. Tylko Czenstochovia i Żuki, ale to nie browar fizyczny tylko kontraktowy. Kmicic to ruina od 15 lat, a Fabryka Piwa zawinęła się ponad trzy lata temu...
Usuń