ALK.5,6%. Już dawno nie piłem nic z Ambera, więc dziś na
klawiaturę wziąłem dosyć popularne i znane piwo z tejże warzelni. Jak wam się
podoba zmiana etykiety, jaka została wprowadzona w tym roku? (Stara etykieta).
Jeśli o mnie chodzi, to uważam, że obecna pozłacana etykieta lepiej pasuje do stylu piwa.
Tamta czarna przywodziła na myśl jakiś ciemny trunek, a tymczasem w środku
siedział sobie jasny lager. Zapewne nie jeden nieświadomy piwosz się na to
nabrał.
Pokaż kotku co masz w środku?(lew to taki duży kotek ;>).
Piwo Złote Lwy jak sama nazwa wskazuje jest złote. Piana
urosła do średnich rozmiarów, lecz szybko zredukowała się do milimetrowej
warstewki, posiada średnią ziarnistość i nieznacznie brudzi ścianki.
Mimo intensywnego aromatu Złote Lwy nie są jakimś szczególnym
napitkiem. Piwo pachnie lekkim kwaskiem, z dużą ilością słodu i z minimalnym
dodatkiem chmielu oraz zbóż. Świeży zapach, ale właśnie w ten sam sposób
pachnie ponad połowa polskich lagerów!
Na koniec najważniejsze, czyli smak. Piwo jest niestety dość
przyciężkawe, umiarkowana słodowość, kwaskowate tło i niewielkie (naprawdę
niewielkie) oznaki chmielowej goryczki na finiszu. Brakuje tu trochę harmonii,
niby jest wszystko co powinien mieć jasny lager, ale wydaje się jakby
poszczególne elementy nie współgrały ze sobą. Oddzielnie są w porządku, ale
razem nie tworzą zgranej paczki.
Nie mówię, że to piwo jest niedobre, co to to nie. Ale
szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego po Amberze.
OCENA: 6/10
CENA: 3.69ZŁ (Żabka)
BROWAR AMBER
Komentarze
Prześlij komentarz