Wydaje mi się, że dużo już w życiu widziałem. Widywałem na przykład długie nazwy piw, ale to co zrobił ostatnio Nepo, to już jest jakaś farsa. Nawrzucał na front etykiety pierdyliard napisów, aż człowiek dostaje oczopląsu, bo nie wiadomo co czytać w pierwszej kolejności. A najgorsze jest to, że w sumie nie wiadomo, jak nazywa się to piwo.
Jest to seria Hops Around The World, tak jak np. Boarding coś tam, czy Game Over. Czyli wg wszelakiej logiki pełna nazwa tego piwa powinna chyba brzmieć: Hops Around The World – Australia Tasmania Hazy IPA. Jest jeszcze dopisek Enigma & Ella, więc to też wlicza się do nazwy? Nie wiem, ale naprawdę rynce opadają. A jak samo piwo? Ano kolejna Hazy IPA. Chmiele wiadomo jakie, zatem jedziemy z koksem.
Żółtawe piwo jest trochę mętne, ale nie jakoś bardzo. Piana bardzo wysoka, średnio pęcherzykowa, puszysta i bardzo trwała. Tworzy okrutnie obfite firany na szkle.
Smak to miks różnych owoców. Są brzoskwinie, morele i mirabelki, ale też lekkie cytrusy, białe winogrona, gruszki, czy papaja. Na drugim torze pobrzmiewa delikatna słodowość. Coś w typie biszkoptów i herbatników. W tle natomiast wdzięczy się łagodna kwiatowość, nuta tradycyjnego chmielu, białego wina oraz igieł sosnowych. Wysycenie jest całkiem spore, ale to nie przeszkadza. Goryczka rzecz jasna, należy do niskich, bo przecież ten typ tak ma. Ogólnie dobre piwerko - stylowe, smaczne i rześkie.
W aromacie także dominują białe oraz żółte owoce – białe winogrono, gruszka, papaja, brzoskwinie, morele i inne nektarynki. Do tego dochodzi lekka marakuja, limonka, papaja oraz subtelna truskawka. Dalej mamy delikatne akcenty kwiatów, iglaków i białego wina. Oczywiście całość spięta jest słodową podbudową (głównie ciastka i ciasteczka). Piwo pachnie trochę słodkawo, ale nader świeżo, intensywnie i wielowątkowo.
Pełnia tego napitku jest w porządku, odpowiednia do 15° Blg. Balans, w sumie także jest dobry, mając na uwadze styl Hazy IPA (nie dominuje słodyczka, ani goryczka). Całość jest dosyć gładka, porządnie owocowa i naprawdę bogata w doznania. Natomiast zabrakło trochę soczystości, soczkowatości, z której ten styl słynie. Pewnie przez stosunkowo niewysoką mętność tego piwa. Tak, czy siak – dobrze się to pije. Trunek jest smaczny i bardzo dobrze pijalny. Na lato jak znalazł. Korzystajcie, bo to już końcówka tak ciepłych dni.
OCENA: 7/10
CENA: 9.99ZŁ (Lidl)
ALK. 6%
TERMIN WAŻNOŚCI: 12.04.2026
BROWAR NEPOMUCEN/NEPO BREWING
Komentarze
Prześlij komentarz