Sporo browarów (choć nie wszystkie) mają swoje specjalizacje lub serie piw, z których są znane i z których po prostu słyną. W tym gronie jest też Browar ReCraft i jego coroczna odsłona nowego Mentora, jak również seria Polish Hazy IPA. Tych piw było już tak wiele, że nawet sam Kopyr, by ich nie wymienił z pamięci. Ja tym bardziej.
Bodajże najnowszymi z tej serii są polskie hejzi ipki na chmielach Pałacowy i Zibi oraz Amora Preta i Książęcy. To ewidentnie obecny top polskiego chmielarstwa nowofalowego. Bez wątpienia te piwa to świetny materiał na porównanie i wyłapanie różnic oraz podobieństw. Zwłaszcza, że obydwa mają po 14° Blg. Skład także jest taki sam, aczkolwiek składniki wymienione są w nieco innej kolejności, co sugeruje, że receptura tych napitków nie jest identyczna. No to co? Lecimy z tematem.
Polish Hazy IPA Amora Preta x Książęcy
Totalnie mętne piwko nosi złotawe wdzianko (typowa hejzi ipka). Średnia czapa białej piany zbudowana jest z różnej wielkości pęcherzy. Jej trwałość jest niestety raczej mizerna.
Dosyć niskie wysycenie oraz cała gama żółtych owoców – to pierwsze wrażenie. Jest dojrzałe mango, papaja, ananas, kaki, białe winogrono, morela oraz brzoskwinia. Na drugim planie mamy przyjemną słodowość w typie biszkoptów i bagietki pszennej. Z tła natomiast oczko puszczają nam akcenty chmielu, kwiatów, łagodnych cytrusów, pigwy i subtelnej żywicy. Goryczka jest niska, ale ten styl tak ma. Bardzo dobre piwerko. Palce lizać!
Aromat to powtórka z rozrywki. Jest bardzo świeży, bogaty, mega intensywny i oczywiście na wskroś owocowy. Owoce „kopiuj, wklej” ze smaku, choć mocniej wybija się białe winogrono i brzoskwinia. Oczywiście gdzieś tam w głębi siedzą cichutko cytrusy, kwiaty oraz landrynki. Słód jest bardzo delikatny lekko chlebowy, nieco pszeniczny i bagietkowy. Naprawdę bardzo ładnie to pachnie. Zupełnie, jakby dodano tu pulpy owocowej, czy innego miąższu.
Piwo jest średnio pełne w smaku, bardzo gładkie, dosyć gęstawe, soczyste i rzecz jasna mega owocowe. Aromat robi świetną robotę, a dzięki delikatnemu kwaskowi na finiszu pijalność sięga sufitu. Na serio wszystko bardzo dobrze tutaj hula. Smaczniutkie to.
OCENA: 8/10
CENA: 7.99ZŁ (Kaufland)
ALK. 5,1%
TERMIN WAŻNOŚCI: 23.07.2026
BROWAR RECRAFT
Polish Hazy IPA Pałacowy x Zibi
Tutaj piany jest odrobinkę więcej, ale jej struktura jest w zasadzie tak sama, jak u braciszka. Mętność jest identyczna, ale barwa piwa jest jakby ciut ciemniejsza. Taka bardziej pomarańczowa, a tak była bardziej żółtawa.
W smaku jest bardzo podobnie, czyli wybitnie owocowo. Jest papaja, morela, brzoskwinia, białe winogrono, mirabelka oraz mango. Cytrusów jest chyba odrobinę więcej, bo pojawia się wyraźniejszy grejpfrut. Nad horyzontem majaczy zaś delikatna słodowość i ziołowość w asyście kwiatów oraz żywicy. Goryczka jest tutaj troszkę mocniejsza, ale wciąż w widełkach stylu. No mniej słodkie jest to piwo i w tym tkwi jego największa różnica.
Zapach jednak nie jest już tak super fajny i rześki. Oczywiście cały czas żondzom tu białe i żółte owoce, ale nie ma tu takiej petardy, jak w pierwszym piwie. Intensywność po prostu jest trochę mniejsza, ale w zamian pojawiają się subtelne nutki kokosa. Prócz niego pachnie mi tu jeszcze tradycyjnym chmielem oraz landrynkami i jaśminem. Troszkę też daje perfumą to piwo, ale ja nie uznaję tego za wadę. Fajny aromat, ale gorszy od konkurenta.
Odczucie pełni jest tutaj jakby większe. Balans bardziej chyli się ku wytrawności, ale wciąż jest po tej słodszej stronie. Gładkość, soczystość, czy pijalność – to wszystko jest takie same, jak w piwie powyżej. To też jest dobre, no ale jednak przegrywa ten pojedynek. Głównie za sprawą zapachu, który wg mnie jest po prostu trochę gorszy.
OCENA: 7/10
CENA: 7.99ZŁ (Kaufland)
ALK. 5,4%
TERMIN WAŻNOŚCI: 23.07.2026
BROWAR RECRAFT
Komentarze
Prześlij komentarz