Ach te piwa bezalkoholowe… Same się do mnie pchają.
Nieraz mam wrażenie, że same włażą mi do koszyka sklepowego. Zwłaszcza, że tyle
ich jest na półkach.
Z racji tego, że Łomża Pszeniczne 0,0% wypadło
bardzo obiecująco, to skusiłem się na wersję z dodatkiem mango, wszak to jeden
z moich ulubionych owoców w piwie. Oczywiście, gdy emocje już opadły i w
domowym zaciszu zacząłem czytać etykietę, to mina mi trochę zrzedła, bo piwo od
wersji bazowej różni się znacznie. Okazało się, to po prostu radler. Piwo pszeniczne stanowi tutaj
40% ogółu, reszta to lemoniada z sokiem z mango oraz marakui! Taka kurde
niespodzianka. Marakuję też uwielbiam, więc w sumie nie powinno być źle.
Z kolei Bezalkoholowe Mango Ale już dość długo
chodziło mi po głowie, zwłaszcza że zbiera same pozytywne opinie. Tutaj również
mamy słód pszeniczny w składzie, a także pulpę z mango i marakui. Żaróweczka
bardzo szybko zaświeciła mi się w główce – przecież, aż prosi się o degustację
porównawczą tych dwóch piw! Podobieństw pomiędzy nimi jest, aż nadto dużo.
Sprawdźmy zatem, które z nich okaże się lepsze i dlaczego?
Łomża
Pszeniczne 0,0% Mango i Marakuja
Łooo jakie to żółte! Intensywny żółto-pomarańczowy
kolor, wręcz nienaturalny. Piana skąpa i rzadka, ale coś tam się utworzyło. Niestety
kilka chwil i już było po zawodach. Zupełnie nie kojarzy się to z piwem.
W smaku typowy radler – wyraźnie słodki, mocno
wysycony, z kwaskiem cytrynowym dla balansu. Piwo jest rześkie i mocno owocowe.
Mango jednak ustępuje nutom cytryny i pomarańczy, choć jest w miarę wyraźne. Żadnych
akcentów piwnych natomiast nie odnotowałem. Słodu brak, goryczki brak, chmielu
brak. Głównie cytrusy, mango i marakuja daleko w głębi. Nie powiem, żeby źle to
smakowało. W sumie to taki soczek jest. Smaczny i na upał jak znalazł.
Zapaszek równie mocno przypomina owocowy napój. Najbliżej
mu chyba do mutliwitaminy. Mamy tu całą gamę cytrusów z limonką i czerwoną
pomarańczą na czele. Tuż za nimi podążają owoce tropikalne – mango dominuje i
pięknie przewodzi stawce. Na ogonie siedzi dojrzała marakuja, liczi oraz
ananas. Naprawdę zacnie to pachnie. Niebywale naturalnie, okrutnie intensywnie
i bogato. Zamykam oczy i jestem w tropikalnym raju :)
Sam nie wiem jak podsumować tego radlera. W swojej
kategorii jest to świetny napitek, z drugiej zaś strony w ani jednym procencie
nie kojarzy się z piwem. Smakuje bardzo dobrze, pachnie jeszcze lepiej. Choćbym
chciał to nie mogę dać mnie niż…
OCENA:
8/10
CENA:
ok 3ZŁ
ALK.
0,0%
TERMIN
WAŻNOŚCI: 28.02.2021
BROWAR
ŁOŻMA (VAN PUR)
Bezalkoholowe
Mango Ale
Barwa piwa jest w zasadzie identyczna, mimo iż
zdjęcie sugeruje coś innego. Mętność również kropka w kropkę. Piwo wygląda jak
soczek cytrynowo-pomarańczowy. Piana także jest rzadka i dziurawa, ale chyba
odrobinę dłużej ze mną została.
Wyrób z Grodziska smakuje zgoła odmiennie niż Łomża i
poza nutami mango i marakui zdaje się nic ich nie łączyć. Od razu wiemy, że
jest to piwo z dodatkiem wspomnianych owoców. Samo mango jest równie wyraźne co
u konkurenta, ale tutaj mocno odzywają się też pszeniczne słody. Czuć także
akcenty chlebowe i chmielowe. W tle baraszkuje nieśmiała marakuja, podnosząc z
lekka wytrawność na finiszu. Swoją obecność zaznacza również chmielowo-ziołowa
goryczka, bardzo zresztą poukładana, gładka i szlachetna. Smaczne to i w
zasadzie nie czuję, że to bezalkoholowy cienkusz. Pełnię zapewne mocno podbija
pszenica.
W aromacie też jest całkiem dobrze. Zapach jest
przyjemny, rześki, dosyć naturalny i zachęcający. Mango pięknie odgrywa tutaj
swoją rolę, delikatnie przykrywając nuty piwne, ale jakoś specjalnie mi to nie
przeszkadza. W tle pałęta się jeszcze delikatny chmiel, łagodne tony kwiatów i
cytrusów (chmiel Cascade). Dosyć bogaty to aromat. Naprawdę mi się podoba i
ciężko się tu do czegoś przyczepić.
Z całą pewnością są to dwa różne piwa i mimo kilku
podobieństw ciężko jest je ze sobą porównywać, bo oferują zupełnie inne
doznania. Tam mamy istny owocowy soczek, tutaj prawdziwe piwo z dodatkiem
mango. Tu jest słód, chmiel i goryczka. Tam radlerowa słodycz i kwasek
cytrynowy. Ciężka decyzja, dlatego żeby było sprawiedliwie daję taką samą notę.
OCENA:
8/10
CENA:
ok 4ZŁ
ALK.
< 0,5%
TERMIN
WAŻNOŚCI: 08.03.2021
BROWAR
W GRODZISKU WIELKOPOLSKIM
Komentarze
Prześlij komentarz