Prolog: Od września siedzi mi w szafie to piwo, więc w końcu trzeba je odkapslować. Wszak czas raczej nie jest jego sprzymierzeńcem.
O co kaman: Chmiel Tropików to klasyczna New England IPA od Mentzena. W składzie same standardowe składniki, więc nie ma co was zanudzać.
Wdzianko: Złocisto-mleczne, czyli standard w tym stylu. Piana bardzo obfita i drobna, jednakże dość szybko się dziurawi i opada w ciągu paru minut.
Kichawa mówi: Bardzo ładny zapach, wyraźnie owocowy, dosyć rześki i intensywny. Jest mango, marakuja, pomelo, liczi, limonka, papaja, brzoskwinia, morela. Drugi akord grają kwiaty, landrynki i delikatna słodowość. Mój nos jest zdecydowanie na tak!
Jadaczka mówi: Dużo żółtych oraz białych owoców. Do tego sporo przyjemnej słodowości, białego pieczywa i trochę biszkoptów. Na dalszym planie cytrusy z domieszką iglaków. W tle subtelne landrynki, chmiel, trawa oraz kwiaty. Goryczka średnia w kierunku niskiej. Bardzo mi to smakuje.
Największe zdziwko: W sumie nie ma żadnego.
Epilog: Chmiel Tropików to bardzo stylowy napitek. Pełny w smaku, dobrze zbalansowany, gładki, soczysty i owocowy. Pije się to bardzo szybko. Generalnie nie ma się do czego przyczepić. Mogę z czystym sumieniem polecić to piwo.
OCENA: 8/10
CENA: nieznana
ALK. 5,5%
TERMIN WAŻNOŚCI: 12.07.2025
BROWAR MENTZEN//BROWAR SADY
Komentarze
Prześlij komentarz