Prolog: Niedawno GŻ wprowadziła na rynek nowe piwo – Żywiec Jasne Lekkie. Postanowiłem przyjrzeć mu się bliżej i się tym z wami podzielić.
O co kaman: To jasny lager, który obstawiam, że ma się kojarzyć z takimi kultowymi markami jak Miller, czy Corona Extra. Świadczy o tym przezroczysta butelka o zmniejszonej pojemności, niska zawartość alkoholu oraz wysokie pozycjonowanie cenowe.
Wdzianko: Kolor sikowaty, to znaczy taki jasno żółty. Identyczny jak w Coronie. Piana biała, średnio obfita, o różnej wielkości pęcherzach, nietrwała.
Kichawa mówi: Piwo pachnie słodkawo, wybitnie słodowo. Jest też białe pieczywo, kwiaty, landrynki i to w sumie tyle. Chmielu nie odnalazłem. Zapach jest dosyć wyrazisty i nawet rześki. Nie powiem, że źle to pachnie.
Jadaczka mówi: Pustawe w smaku, słodowe, z delikatną domieszką chlebka. Chmielu brak, podobnie jak i goryczki. Wysycenie dość spore. W posmaku wychodzi bardzo subtelny karmel oraz mokry karton. Typowy koncerniak, zrobiony na modłę bezsmakowego lagera.
Komu mogę polecić: Chyba tylko największym fanom marki Żywiec.
Epilog: Piwo w sumie jest takie, jak się spodziewałem. Bardzo delikatne, lekkie w odbiorze, puste w smaku. Jak wypełniacz żołądka z pewnością się sprawdzi, choć za cholerę nie jest warte tej ceny. Wolę już zwykłego Żywca.
OCENA: 4/10
CENA: 3.99ZŁ (Kaufland)
ALK. 4,5%
TERMIN WAŻNOŚCI: 19.02.2022
GRUPA ŻYWIEC
Dokładnie po pierwszym łyku musiałem wylać nie dość że cena spora to i pojemność okrojona. Masakra. Koło corona to nawet nie stało smak tak zjebanany że szkoda słów. Nie wiem kto taką żułć wygazowaną lubi.
OdpowiedzUsuń