Z uwagi na obecną sytuację na ulicach z pewnością dużo bardziej na miejscu byłoby, gdybym zamiast Sorry Boys wypił dzisiaj piwo Czarny Protest, ale niestety nie mam takowej sposobności. Może jednak po kolei.
Dziś na blogu debiutuje Browar Hoplala, założony w 2016 roku przez grupę dziewczyn. To kontraktowiec z Podlasia o bardzo sprecyzowanym profilu. Projekt ten powstał dzięki kobietom, jak i zarówno dla samych kobiet. Twórczynie nie ukrywają, że są to piwa skierowane głównie do płci pięknej. Stąd bardzo specyficzne nazwy piw – Piękna Mądra Zdolna, Perfekcyjna Pani Domu, Wolna czy Zajęta, Niezła Sztuka i wiele innych.
Niestety jedna z założycielek – Dominika Diller – rok temu przegrała walkę z chorobą nowotworową, co jest bardzo smutnym faktem. Mimo to browar nie zaprzestał swojej działalności i wciąż warzy kontraktowo swoje piwa. Jednym z nich jest właśnie Sorry Boys – Rhubarb Cherry Sour Ale. No to teraz po polskiemu – piwo górnej fermentacji zakwaszane kwasem mlekowym, leżakowane z rabarbarem oraz wiśnią. Całość nachmielono polskim chmielem Iunga.
Przelewam kwasik do pokala. Piwo jest wyraźnie zmętnione, różowo-czerwone w barwie, co chyba nie jest zaskoczeniem z uwagi na rzeczone dodatki. Piana nie jest okazała, do tego raczej grubo pęcherzykowa i dość rzadka, co skutkuje szybkim opadaniem.
W smaku jest dobrze, bardzo rześko, kwaśnie i owocowo. Od razu wyczuwam kwaskowe i cierpkie akcenty wiśni oraz rabarbaru, przy czym ich ilość nie jest nadmiernie przytłaczająca. Kwas mlekowy ponadto wnosi pewne kefirowe skojarzenia, co też ma swój urok. Strona słodowa jest tutaj mocno w defensywie, za to na finiszu pojawia się pestkowa cierpkość, delikatnie zahaczająca o subtelną goryczkę. Samego chmielu natomiast ciężko się tu doszukać, bowiem kwasek i owoce brylują tutaj niczym Roger Moore w Jamesie Bondzie. Sumarycznie bardzo smaczne to jest i świeże w odbiorze.
No dobrze, pora zatem wsadzić kinola do szkła i trochę poniuchać. Tu jednak muszę stwierdzić, że szału nie ma. To znaczy piwko pachnie ładnie, ale intensywność tego zapachu trochę kuleje. Nie ma mowy o żadnych buchaniu aromatami. Mocno trzeba się nagimnastykować, żeby poczuć to wszystko, co bez problemu odczuwamy podczas picia. Same składowe natomiast nie uległy zmianie – rabarbar, niezbyt dojrzałe wiśnie (mocno kwaśne), odrobina kefiru/maślanki, nieco jasnego słodu, ogólny kwasek.
Sorry Boys to bardzo lekkie piwo, ale jeszcze nie wodniste. Iście kwaskowy i owocowy sznyt nadaje mu ciekawego i oryginalnego charakteru. Niska pełnia i wybitnie wytrawny profil są rzeczami zupełnie zrozumiałymi. Podobnie jak bardzo duża pijalność, która ugasi nawet największe pragnienie. Trochę czuję niedosyt, że intensywność aromatu nie idzie w parze ze smakiem, ale nieraz tak bywa. Gdyby nie to, byłaby naprawdę wysoka nota.
A czy to jest piwo tylko dla bab? Niekoniecznie…
OCENA: 7/10
CENA: 6.99ZŁ (Kaufland)
ALK. 4,9%
TERMIN WAŻNOŚCI: 09.06.2021
BROWAR HOPLALA//BROWAR PERUN
Komentarze
Prześlij komentarz