ALK.9%. Ostatnio jakoś tak się porobiło na tym Bożym
świecie, że mimo kalendarzowej zimy, aura za oknem zdecydowanie przypomina
wiosnę. Dodatnie temperatury i sporo promieni słonecznych być może zapowiadają
już długo oczekiwaną zmianę pory roku. Jest to więc ostatni dzwonek, by
(zgodnie z duchem kraftu ;p) napić się jeszcze jednego ‘narodowego skarbu
Polski’, jakim bez wątpienia jest mój dzisiejszy gość. Oczywiście portery można
pić przez okrągły rok, ja jednak raczej unikam ich konsumpcji w środku upalnego
lata - taki ze mnie piwny konserwatysta trochę jest ;>
Porter Warmiński to jeden z najbardziej znanych i cenionych
przedstawicieli tego gatunku. Dość powiedzieć, że oprócz corocznych krajowych
wyróżnień, piwo to w 2012 roku zdobyło złoty medal w swojej kategorii na European
Beer Star – bardzo prestiżowym konkursie piw z całego świata, największym w
Europie i trzecim pod względem ilości zgłoszonych piw na świecie!
Jak widać na zdjęciu piana nie jest najmocniejszą stroną
tego piwa - jej ilość nie przyprawia mnie o zawrót głowy. Na powierzchni
uformowała się średnio wysoka, drobno ziarnista kołderka beżowej piany o dość szybkim czasie opadania. Po pięciu minutach była już tylko wspomnieniem.
Trunek pozornie jest czarny, jednak pod światło wyraźnie
widać jego ciemno rubinową barwę przechodzącą w klasyczny burgundowy odcień.
Wysycenie jest niskie, zdecydowanie poniżej średniej.
Zapach jest miły dla nosa – mamy tu sporo ciemnych owoców z
wiśnią i suszoną śliwką na czele. Tuż za nimi egzystują łagodne ciemne słody i
delikatna, jedwabista paloność podszyta nieco słabą kawą. Słodka czekolada oraz
odrobina karmelu są tu miłym dodatkiem. W tle nieznaczne akcenty alkoholowe.
Całość pachnie zacnie, aczkolwiek z intensywnością jest chyba mały problem. Nie tego się spodziewałem po 21% ekstraktu.
W smaku jest już jednak lepiej. Opiekane słody dominują,
delikatnie otaczając kawowe niuanse i niewielkie owocowe aspekty. Łagodne nuty
słodko-gorzkiej czekolady świetnie uzupełniają stawkę. Minimalne akcenty
alkoholowe nieźle grzeją, na szczęście zbytnio przy tym nie przeszkadzając.
Finisz dobrze zbalansowany, lekko goryczkowy, umiarkowanie palony.
Porter Warmiński to bardzo dobre piwo. Treściwe, pełne,
mocne, wyraziste, gładkie i wspaniale rozgrzewające, a przy tym stosunkowo pijalne.
Z każdym łykiem robi się coraz lepsze.
Me serce się raduje, gdy uświadamiam sobie, że w naszym
kraju mamy tak wielu znakomitych przedstawicieli tego stylu. Polska porterem
bałtyckim stoi!
OCENA: 8/10
CENA: 6.90ZŁ (Skład Piwa)
BROWAR KORMORAN
Komentarze
Prześlij komentarz