ALK.6%. Browar SzałPiw kilka dni temu wypuścił w świat swoje
siódme piwo. Ja świętuję podwójnie, ponieważ jest to pierwsze piwo na moim
blogu duetu Jana i Wojtka Szały. Wojtek to ojciec, Janek to syn. Oprócz więzów
rodzinnych łączy ich pociąg do piwa. Obydwu tych panów miałem okazję poznać na
Birofilii w Żywcu. Obaj są bardzo znanymi i utytułowanymi piwowarami domowymi,
którzy postanowili trochę zarobić na warzeniu piwa – warzą kontraktowo w małym
wielkopolskim Browarze Bartek. Wojtek i Janek zadebiutowali w maju na
Wrocławskim Festiwalu Dobrego Piwa, gdzie zaprezentowali swoje trzy premierowe
piwa.
Ich najnowsze dzieło Śrup – w gwarze poznańskiej oznacza
stary koń. Jest to Cascadian Dark Ale, bardziej znany jako Black IPA. W
zasadzie jest to trzecie polskie piwo w tym stylu, po Black Hope z AleBrowaru i Orce od Kolaborantów, nie
licząc tego z Bojanowa, który przynajmniej na razie nie wygląda na Cascadian
Dark Ale.
Śrup generuje obfitą i wysoką pianę koloru beżowego. Jest
ona dość gęsta, drobno ziarnista i co najważniejsze bardzo wolno opada, we
wspaniały sposób odliczając kolejne łyki na ściankach pokala. Prawdziwy
majstersztyk.
Piwo wydaje się być praktycznie czarne i nieprzeźroczyste, w
tak grubym szkle ciężko to jednak właściwie ocenić.
Nasycenie dwutlenkiem węgla nie jest wysokie, powiedziałbym
raczej, że oscyluje na średnim poziomie, delikatnie nawet w stronę niskiego.
W zapachu od samego początku na wierzch wychodzą
‘amerykańce’ w formie owoców tropikalnych, cytrusów oraz iglaków z wyraźną
domieszką żywicy. Nut ciemnych jest stosunkowo mało, ale raczej bez trudu
odnajdziemy tutaj odrobinę niuansów czekoladowych, palonych słodów i trochę
kawy. Całość bardzo intensywna, zbalansowana i wyważona.
Smak został zdominowany przez wyrazistą, długą i dość silną
chmielowo-żywiczną goryczkę o szlachetnym i ułożonym charakterze. Występuje ona
zarówno w tle, jak i w posmaku. Poza goryczką występuje tu także dużo cytrusów,
żywicy oraz chmielu. Dalej mamy akcenty ciemnej czekolady i świeżo parzonej
kawy z elementami palonych słodów. Wszystko to stanowi arcysmaczną mieszankę
nut brązowych i zielonych, dając pijącemu niebagatelną mieszankę doznań
organoleptycznych.
Piwu nie brakuje pełni i głębi smaku. Śrup jest genialnie
wytrawny, lekko kwaskowy, mocno gorzki, a przy tym wysoce pijalny i gładki w
odbiorze.
W zasadzie nie ma takiej rzeczy do której można by się
specjalnie przyczepić. Jest to naprawdę piwo światowego formatu, a jeśli ktoś
lubi ten styl to może czuć się spełniony, sącząc ten zacny i nietuzinkowy
trunek.
OCENA: 9/10
CENA: 7.95ZŁ (Piwoteka Narodowa)
BROWAR SZAŁPIW//BROWAR BARTEK
jest to trzecie piwo w tym stylu druga była orka od kolaborantów, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak masz rację. Jak byłem dzisiaj w pracy to właśnie sobie przypomniałem o Orce, którą zresztą piłem. Tekst już poprawiony :)
UsuńŚrup? nazwa mnie rozwaliła, ale chyba dla smaku warto wypróbować heh
OdpowiedzUsuń