ALK.4,2% He, he nie minęło wiele czas od recenzji śliwki z
Witnicy, a ja się już biorę za ich kolejny wynalazek. Jest to moje trzecie ‘piwo
o smaku czekoladowym’ i mając jakieś tam doświadczenia z Magnusem i Szoko jestem pełen
obaw. Moje obawy jednak nie zniechęcą mnie do spróbowania tego specyfiku, w
końcu wydałem na niego trochę grosza, kupiłem go świadomie, z własnej i
nieprzymuszonej woli, w pełni rozumiejąc ewentualne konsekwencje konsumpcji.
Nie ma odwrotu.
Dzisiejszy bohater to brązowo-rubinowe piwo, w pełni
klarowne. Niestety nie generuje ono w ogóle piany, mimo że nalewałem w sam
środek szklanki nie udało mi się uzyskać choćby jednego milimetra! Totalna
porażka.
Nasycenie jest stosunkowo niskie, nawet powiedziałbym, że
trochę zbyt niskie.
Aromat ze sporą siłą atakuje moje nozdrza. W dużej mierze
czuć mleczną czekoladę, kojarzącą się niestety z tanimi, PRL-owskimi
bobmonierkami, które z prawdziwą czekoladą miały tyle wspólnego co ja z
premierem Wielkiej Brytanii. Poza tym występuje tu również odrobina kakao,
toffi i karmelu. Prawdziwych nut piwnych raczej tu nie uświadczysz. Od razu
widać, że mamy do czynienia z aromatami czekoladopodobnymi.
W smaku już od pierwszej chwili atakuje mnie końska dawka
zalepiającej słodyczy, mogąca się znudzić nawet największym amatorom wszelakich
słodkości. Mam wrażenie konsumpcji słodkiego karmelu, słodkiego
czekoladopodobnego czegoś wraz ze słodkim toffi, czyli słodkie, słodkim popycha
słodkie. Masakra! W posmaku owa słodycz delikatnie przenosi się w bardziej
gorzkie rejony, ale i tak na niewiele się to zdaje.
Jak widać moje obawy były uzasadnione, ciężko to piwo do
czegoś porównać, bo to w ogóle nie smakuje jak piwo. W dodatku zostały pobite
dwa niechlubne rekordy: najsłabsza piana (a w zasadzie jej całkowity brak) i
największa słodycz w piwie.
OCENA: 4/10
CENA: 4.87ZŁ (Auchan)
BROWAR WITNICA
A Szoko z Kormorana piłeś?
OdpowiedzUsuńTak, zapomniałem...
Usuńniejako z ciekawości nie czytając wcześniej komentarzy na temat Witnicy,pobiegłem do marketu MILA/powstałego po rozpadzie POLOMARKETU/gdzie rzucono na półki mnóstwo nowości jak na nasze warunki.
OdpowiedzUsuńdla mnie nowością całkowitą są piwa WITNICY,dlatego zgarnąłem kilka,m.in. CZEKOLADOWE.
do tej pory tyko raz wylałem piwo do zlewu ,a było to jakieś POŁCZYŃSKIE.
dziś był drugi raz.
takiego syfu w życiu nie piłem.wyrób czekoladopodobny ,ale na czekoladzie z lat 70-tych chyba.masssssssssssssssaaaaakra !!!!!!!!!!!!!!