Niedawno zostałem mile zaskoczony darami losu od Browaru Wiatr. Naprawdę nie spodziewałem się, aż takiej ilości piwnego dobra, jak również koszulki, przywieszek oraz masy ulotek reklamowych ;) Szkoda, że nie przysłali szkła, ale trudno.
Browar Wiatr powstał w Uniejowie w 2016 roku i jest to stricte interes rodzinny. Założyły go trzy siostry, co zdecydowanie należy do rzadkich obrazków. Oprócz browaru jest tam także duża restauracja oraz hotel (nie wiem, czy w tym samym budynku). Na zdjęciach wszystko wydaje się zaprojektowane z zamysłem, a jednocześnie z rozmachem. No kurcze ładnie tam mają – trzeba przyznać.
Na pierwszy ogień idzie u mnie Hazy APA. Wszystkie piwa z Browaru Wiatr są niefiltrowane, a to nawet niepasteryzowane.
Piwo jest jednolicie mętne, złociste w kolorze. Piana nie za wysoka, ale dość drobna i puszysta. Opada wolno, zostawiając wyraźne zacieki na szkle.
W smaku wyraźnie czuć nową falę. Dużo tu owoców tropikalnych – marakuja, liczi, melon, ananas, papaja. Tuż za nimi wybrzmiewają cytrusy, głównie limonka, mandarynka i różowy grejpfrut. Dalej mamy przyjemne nuty chmielu, żywicy oraz iglaków. Całość podszyta jest zbożową słodowością o lekko chlebowym zacięciu. Dosyć niskie jest tutaj wysycenie, co nie do końca mi pasuje. Goryczka też jest niska, acz zauważalna. Warto wspomnieć, że w tym stylu często piwa w ogóle nie mają goryczki. Sumarycznie smaczne jest to piwo, bardzo stylowe i świeże.
Aromacik także jest całkiem przyjemny, bardzo rześki i dosyć intensywny. Ponownie królują tu różnej maści owoce – jest liczi, pomelo, marakuja, papaja, cytryna, mandarynka i zielony grejpfrut. Na dalszym planie wyczuwam agrest i pigwę. Piwo pachnie bardziej kwaskowo niż smakuje. W tła wyłuskałem jeszcze śladowe ilości żywicy oraz kwiatów. Oczywiście gdzieś pomiędzy cały czas dryfuje jasny, lekko pszeniczny słód w postaci białego pieczywa. Zapach robi tu lepszą robotę, niż smak. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Piwo jest dość pełne w smaku, świetnie zbalansowane, takie lekko goryczkowe, ale też nieco kwaskowe. Oczywiście bucha z niego świeżość i intensywność, zwłaszcza aromatu. Pijalność to kolejny plus tegoż napitku. To teraz przejdźmy do minusów, bo takowe też się znajdą. Mało jest tutaj hazy. Niby piwo jest mętne, ale nie czuć tego w smaku. Brakuje tu po prostu efektu juicy. No i to niskie wysycenie trochę wypłaszcza smak. Mimo wszystko wciąż jest to dobre i dosyć stylowe piwo. Smakuje mi, tylko że nie ma efektu wow.
OCENA: 7/10
CENA: nieznana
ALK. 5%
TERMIN WAŻNOŚCI: 23.11.2024
BROWAR WIATR
Komentarze
Prześlij komentarz