ALK.4,5%. Jeśli brać dopisek ‘korzenne na miodzie’ za dalszy
ciąg nazwy piwa, to niniejsze Twierdzowe może spokojnie stawać w szranki o bój
w kategorii: najdłuższa nazwa piwa w polskim browarnictwie. I wcale nie byłby
bez szans z rywalami takimi jak Bracki Grand Champion Birofilia 2011, czy
Klasztorne Piwo na Wzór Piwa Trapistów, he, he :)
Co prawda Święta już za nami, ale okres zimowy nadal w pełni
więc uważam, że trunek korzenny i do tego na miodzie pasuje jak ulał do aury
jaką mamy za oknami.
Specjał z Raciborza to burgundowej barwy piwo z rubinowymi
refleksami pod światło. Kremowa, mieszano ziarnista piana ustępuje dość szybko
miejsca symbolicznej obwódce, która w niewielkim stopniu oblepia ścianki. W tej
kwestii daleko więc do ideału.
Zapach jest miły i przyjemny, wyraźne ciemne słody i
piernikowość górują nad korzennymi przyprawami w postaci imbiru i goździków. Na
bocznym torze podąża lekki karmel, miodu natomiast nie wyczułem. Przyznam, że
spodziewałem się „większych fajerwerków”...
Piwo jest nisko nasycone dwutlenkiem węgla, odrobinę wyższe
z pewnością by nie zaszkodziło.
Twierdzowe Ciemne smakuje bardzo poprawnie. Mamy tu
klasyczną korzenną nutę (goździki, imbir) o niezbyt naturalnym charakterze,
odrobinę słodkiego karmelu i ponownie dużo piernika. Niuanse miodowe natomiast
wychodzą dopiero na wierzch w miarę ogrzewania się piwa. W końcu mamy jakiś
akcent miodowy. Finisz średnio długi w postaci słodko-gorzkiej z nieznaczną
dominacją tej drugiej.
Treściwość średnia w kierunku niskiej, pijalność przeciętna.
Summa summarum nie jest to złe piwo, z drugiej jednak strony
niczym szczególnym się nie wyróżnia. Przeciętny aromat i również takowy smak
stawiają go daleko za Świątecznym z Kormorana. Ale i tak lepsze to niż ‘jasne
pełne’ z koncernu......
OCENA: 6/10
CENA: 4.50ZŁ (Skład Piwa)
BROWAR ZAMKOWY RACIBÓRZ
Komentarze
Prześlij komentarz