ALK.6%. Jest to jedno z trzech dostępnych na rynku
Krakowiaków, swoją drogą najbardziej znany jest chyba właśnie ten egzemplarz.
Co może nam zaoferować to piwo? Stylową zawieszkę z informacją o sposobie
nalewania, temperaturą serwowania i właściwościach osadu z niefiltrowanego
piwa; śliczną, „domową”, wiejską wręcz etykietę nieodparcie kojarzącą się z
produktami Krakowskiego Kredensu; mini-wypracowanie na kontrze nt. browarów
Galicyjskich, info o użytych słodach, polskim chmielu Marynka oraz 12%
ekstrakcie. W sumie wszystko jest tu napisane czarno na białym. Gdyby jeszcze
tylko kapsel nie był goły...
Trunek ten ubrany jest w klasyczny złocisty kolor i jest
tylko nieznacznie mętny, bardziej nawet opalizujący – spodziewałem się
zdecydowanie większego zmętnienia.
Na powierzchni uformowała się niezbyt wysoka, śnieżnobiała,
mieszano ziarnista piana, która jednak trwałością nie grzeszyła.
Piwo pachnie czysto i świeżo, lekko kwaśne tony zmieszane są
z wyraźną chlebowością, tło wypełnia przyjemna zbożowa słodowość, a także
elementy trawiastego chmielu. Całościowo zapach mi się podoba, tego właśnie
oczekuję od jasnego lagera.
W smaku początkowo atakuje mnie spora dawka kwaskowatych
akcentów, do których po chwili dołącza niewielka słodowa nuta oraz łagodna
chmielowa goryczka. W tle pojawia się nawet minimalnie słone muśnięcie
pochodzące zapewne od związków mineralnych zawartych w wodzie.
Wszystko jest tu równomiernie wygładzone, miękkie i ułożone.
Poszczególne składowe nie gryzą się ze sobą i żadna nie wysuwa się przed
szereg.
Troszkę dziwi mnie wysoki stopień odfermentowania, dzięki
czemu piwo jest z lekka wodniste i trochę brakuje mu ciała. Nie mniej jednak
pijalność jest na wysokim poziomie, piwo dobrze wchodzi, nie męczy i orzeźwia.
OCENA: 7/10
CENA: 3.30ZŁ (Skład Piwa)
BROWAR POŁUDNIE
jak zwykle zawyżona ocena...
OdpowiedzUsuńdla mnie piwo zasługuje na 7 i nie każdy musi się z tym zgadzać. Jeden lubi taki samochód a drugi inny samochód.....
OdpowiedzUsuń