ALK.7%. Gdy pod koniec ubiegłego roku Browar Fortuna
wypuścił dwie bardzo obiecujące nowości, wszyscy zaczęli sobie ostrzyć zęby na
te specjały. Mowa tu o belgijskim stylu trapistów dubbel (podwójny) oraz tripel
(potrójny), które jak dotąd w Polsce były znane jedynie jako importowane
klasyki. Komes Podwójny Ciemny to rzecz jasna górnofermentacyjny dubbel,
niepasteryzowany, refermentowany w butelce, o dacie przydatności do spożycia
wynoszącej aż 18 miesięcy!
Na kontrze jest dość długi opis stylu oraz symboliczny
schemat, jak piwo zmienia swój profil podczas całego osiemnastomiesięcznego
okresu dojrzewania w butelce.
Historycznie piwa z belgijskich klasztorów dzielone były na
blond, dubbel i tripel. Wszystko zależało od tego, ile razy przepuszczano wodę
przez kadź zacierną. Jeśli robiono to tylko raz, to powstawało trzy razy
mocniejsze piwo (tripel), jeśli dwa razy to powstawał średniak (dubbel), a
jeśli robiono to trzykrotnie, otrzymywano piwo najsłabsze (blond).
Tuż po nalaniu ciemnobrązowe, prawie czarne piwo okryło się
grubą warstwą beżowej piany o mieszanej ziarnistości. Nie jest jednak ona zbita
i dość szybko się dziurawi, co finalnie skutkuje jej przeciętną trwałością. W
minimalnym stopniu osadza się na szkle.
Komes Podwójny ku mojemu zdziwieniu jest mocno nasycony CO2.
Wysycenie jest naprawdę wysokie, drobne i lekko piekące.
Zapach jest bogaty i złożony. Mamy tu wyraźną woń ciemnych
słodów oraz przyjemne owocowe estry, ukrytą pod postacią suszonych śliwek,
czarnych porzeczek i ciemnych winogron. W to wszystko zostały wmieszane
elementy karmelu, lekko słodkiej czekolady, a także dość wyraźnie wyczuwalny
alkohol, który w tym przypadku mi jakoś w ogóle nie przeszkadza. Może dlatego,
że nie kojarzy mi się z „czystą”, tylko ze szlachetnym rumem.
Smak jest także niczego sobie - umiarkowana zbożowość
otulona została akcentami lekko opiekanych słodów i karmelu. W tle pobrzmiewają
ponownie owocowe echa, cukier kandyzowany oraz ww. niuanse rumowe. Całość jest
lekko słodka, ale na pewno nie zalepiająca i męcząca.
Mimo swojej mocy trunek ten jest nader pijalny i smaczny.
Głębia smaku oraz treściwość reprezentują także dość wysoki poziom.. Piwo jest
bardziej półpełne, niż pełne, ale daleko mu jeszcze do wytrawności, którą
osiąga dopiero pod koniec 18-to miesięcznego okresu leżakowania.
Z pewnością tak jak wskazano na kontrze, piwo to w miarę
dojrzewania zmienia swój profil smakowy, bowiem ze dwa tygodnie temu piłem
świeżutki egzemplarz (miesięczny) Komesa Podwójnego i był on zdecydowanie
gorszy, bardziej alkoholowy, mniej owocowy i mniej pijalny niż ten dzisiejszy
(pięciomiesięczny).
Dubbel z Fortuny to naprawdę zacne i godne uwagi piwo, wychodzi na to, że także niemalże zgodne ze stylem. Brawa za odwagę, pomysłowość i kreatywność. Da się? Da się!
OCENA: 8/10
CENA: 4.99ZŁ (Real)
BROWAR FORTUNA
Komentarze
Prześlij komentarz