ALK.4,5%. Skupmy się na faktach. Do produkcji tego piwa
użyto 5 rodzajów ciemnych słodów (trzy karmelowe, słód monachijski oraz słód
czekoladowy). W zasypie znalazły się również jako dodatek niesłodowany płatki
owsiane, co jest niezwykłą rzadkością na rodzimym rynku. Ponadto zdecydowano
się użyć amerykańskiego chmielu, a nie jak to ma miejsce zazwyczaj polskiego,
niemieckiego, bądź czeskiego.
Czy taka mikstura gwarantuje coś więcej niż klasyczny,
polski, przeważnie przesłodzony dunkel? Zapraszam do lektury.
Kormoran Ciemny jest miedziano-rubinowym piwem ze wspaniałą,
trwałą i dość gęstą pianą. Solidny kożuch kremowego puchu składa się drobnych
pęcherzyków i co najważniejsze jest go całkiem sporo, opada w średnio wolnym
tempie. Na szkle zostają obfite pozostałości tej cudnej pianki. Muszę przyznać,
że jest nieźle.
Bardzo przyjemny zapach stanowi zrównoważone połączenie
cytrusowego chmielu Cascade oraz niewielkiej, acz wyraźnej karmelowej nuty,
kawy zbożowej i przypieczonej skórki chleba. W to wszystko wmieszane są także
cienie lekko opiekanych słodów. Całość wypada zdecydowanie ponad przeciętnie,
ale jest jeden minus – za mało intensywne są poszczególne składowe, trzeba się
nieźle wwąchać, żeby je wyłapać.
Piwo jest przeciętnie nasycone dwutlenkiem węgla, co mi
bardzo odpowiada.
W smaku - niczym wytrawny narciarz na stoku - bryluje tandem
prażonych słodów i amerykańskiego cytrusowego chmielu. Dorównać próbują im
subtelne echa kawowo-czekoladowe oraz niezbyt słodki w tym przypadku karmel.
Finisz jest lekko cierpki, przechodzący natychmiast w fajną, średnio intensywną
goryczkę, która nie zalega zbyt długo na podniebieniu.
Dzisiejszy specjał bardzo przypadł mi do gustu, posiada on
niezłą pijalność, jak również wcale nie mniejszą treściwość. Co najważniejsze
piwo to nie jest za słodkie, jak większość jego kuzynów.
Zawartość szklanki znikała w szybszym tempie niż sobie
zamierzyłem. Trafionym pomysłem okazało się więc dodanie do klasycznego dunkela
amerykańskiego chmielu Cascade. Wyszło z tego coś na kształt Black IPA w
miniaturowym wydaniu ;>
OCENA: 9/10
CENA: 4.20ZŁ (Skład Piwa)
BROWAR KORMORAN.
A widzisz, czyli jednak co smak to smak.
OdpowiedzUsuńJa lubiłem Ciemnego Kormorana (wersję przedostatnią, bo na początku był słaby) - było taką fajną deserówką. A tutaj mamy deserówkę, która... no daje szyszką.
JA lubię amerykańskie chmiele, ale nie we wszystkim.
Bardzo się to piwko poprawiło, poprzednio piłem pół roku temu i wtedy było tragiczne, a teraz miłe zaskoczenie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłem szklaneczkę i jestem pozytywnie zaskoczony. Nie kojarzę poprzedniej wersji więc nie będę porównywał. Pierwszy raz piję polskiego ciemniaka, który śmiało może konkurować chociażby z wyrobami z Czech (np. ciemna Kruszovica.) Piwo bardzo fajne, lekkie o wytrawnym finiszu tak jak lubię. Nie czytałem kontry przed degustacją i z zaskoczeniem poczułem bardzo leciutki zapach chmielu Cascade, co lektura powyższej potwierdziła. Bardzo to fajnie gra. Brawo dla Kormorana, włączam to piwko do swojego stałego repertuaru.
OdpowiedzUsuń