ALK.5,6%. Dzisiaj kontynuuję serię piw opatrzonych szyldem Fortuna. Myślę, że miodowa odsłona tego piwa sprawdzi się przy takiej aurze za oknami. Duży plus dla browaru za podanie wielu informacji na kontrze. Znajdziemy tu informację o temperaturze podania, rodzaju szkła do picia, sugestię aby łączyć to piwo z mięsnymi daniami. Jest także garść marketingowego „opisu” piwa. Niestety tradycyjnie już brak info o ekstrakcie i pełnym składzie. Jest za to taki oto tekst: „Choć nie jest to piwo do picia na co dzień, pasuje do każdej okazji”. Nie sądzę, aby to był najlepszy rodzaj reklamy jaki widziałem. Do degustacji użyłem pokala (zgodnie z instrukcją) z Kolekcji Specjalności. Trunek posiada ciemny burgundowy kolor, pod światło ciemno rubinowy. Na szczycie uformowała się niewielka, drobno ziarnista piana barwy ecru. Już po nalaniu nie było jej dużo, a po minucie prawie w ogóle. Trunek jest średnio wysycony, ale większe wysycenie byłoby z pewnością nie na miejscu. W zap...